Przybywa chorych w szpitalach
Statystyka zajętości łóżek i respiratorów przez pacjentów z COVID-19 w województwie podlaskim, którą publikuje Podlaski Urząd Wojewódzki, nie pozostawia złudzeń: liczba hospitalizacji wyraźnie rośnie.
Dziś (21 września) zajęte były 92 łóżka covidowe na 362 w całym regionie. Zajętych było też 6 respiratorów z wszystkich 34. Tydzień temu (13 września) zajęte były 63 łóżka i 3 respiratory; dwa tygodnie temu (6 września) - tylko 33 łóżka i 2 respiratory.
Wraz ze wzrostami hospitalizacji następuje uwalnianie łóżek covidowych. Tylko w ciągu ostatniego tygodnia baza łóżek covidowych wzrosła o 12. Przybyły też 3 respiratory. Powtarza się więc sytuacja sprzed roku. Sytuacji nie poprawia też słaby poziom zaszczepienia w naszym regionie. To właśnie w województwach, w których mieszkańcy niechętnie szczepią się, mamy do czynienia z największą liczbą hospitalizacji.
Przeczytaj też:
Ciężkie przypadki w USK
To, co obrazują statystyki potwierdzają dyrektorzy szpitali i lekarze. W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku od 1 września, co 10 dni liczba pacjentów z COVID-19 zwiększała się praktycznie o 100 proc. 1 września hospitalizowanych było 10 osób (i 0 na respiratorach); 10 września - 20 osób (w tym 3 na oddziale intensywnej terapii); 21 września - 37 pacjentów (w tym 1 na oddziale intensywnej terapii).
Kim są osoby, które wymagają leczenia szpitalnego podczas IV fali pandemii? Prof. Wojciech Naumnik, kierownik Kliniki Chorób Płuc i Gruźlicy UMB, który od początku pandemii leczy pacjentów w szpitalu zakaźnym przy ul. Żurawiej w Białymstoku, mówi, że to ludzie w różnym wieku. Łączą ich jednak dwie rzeczy - w większości są w ciężkim stanie oraz są niezaszczepieni.
- Są i młodsi pacjenci, którzy przyjeżdżają do nas z bardzo niską saturacją, ale są i starsi. W weekend mieliśmy takich dwóch starszych pacjentów z chorobami współistniejącymi. Długo walczyliśmy o ich życie, ale niestety, zmarli. Wszyscy byli nieszczepieni.
Przeczytaj też:
Prof. Naumnik przyznaje, że łóżka respiratorowe i praca anestezjologów są teraz bezcenne, gdyż wielu pacjentów wymaga podłączenia pod sztuczne płuco. Oprócz tego, wykorzystywane są m.in. aparaty do wysokoprzepływowej tlenoterapii.
- Niestety, bardzo wielu pacjentów "załamuje się" oddechowo - przyznaje prof. Naumnik. - Mam wrażenie, że to pacjenci, którzy "przechodzili" zakażenie, próbowali leczyć się w domu i ostatecznie zgłosili się do nas za późno. Mieliśmy pacjentkę, która w weekend przyjechała do nas z saturacją rzędu 60 proc. A wartości saturacji już poniżej 70 proc. są klasyfikowane jako zagrażające życiu. Wydaje mi się, że pacjenci, którzy do nas teraz trafiają generalnie szybciej stają się niedotlenieni.
Szpitale w regionie też notują wzrosty
Nie tylko lekarze z USK w Białymstoku mają więcej pracy. Więcej chorych notuje w ostatnich dniach Szpital Wojewódzki w Łomży. Jeszcze dwa tygodnie temu na oddziale zakaźnym przebywały pojedyncze osoby lub nie było ich wcale. Wyraźny ruch rozpoczął się w ubiegłym tygodniu.
- W ubiegłym tygodniu mieliśmy 4 pacjentów. Pod koniec tygodnia przybyła jedna osoba. Natomiast wczoraj doszły 3 osoby i dziś mamy ich łącznie 8 - mówi Jolanta Gryc, pełnomocnik dyrektora ds. systemu zarządzania jakością i akredytacji szpitala w Łomży. - Na szczęście, żaden z pacjentów nie przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej.
Przeczytaj też:
Także żaden z pacjentów covidowych leczących się w szpitalu w Bielsku Podlaskim nie wymaga obecnie wspomagania respiratorowego. Tutaj hospitalizowanych jest aktualnie 10 osób.
- W ciągu ostatnich dwóch-trzech tygodni zauważyliśmy wyraźny wzrost liczby pacjentów. Najpierw mieliśmy 5 osób, potem nastąpiła zwyżka aż do 12 - mówi Mirosław Reczko, dyrektor bielskiego szpitala. - Teraz sytuacja ustabilizowała się, gdyż przestaliśmy przyjmować pacjentów z okolicy, czyli z innych powiatów, np. siemiatyckiego, hajnowskiego. Nie otrzymaliśmy zgody wojewody na zwiększenie łóżek covidowych, których mamy teraz 14, więc prosimy, aby ci pacjenci szukali pomocy w swoich powiatach lub w Białymstoku. Oczywiście, ogromna większość obecnych pacjentów to osoby niezaszczepione.
Przeczytaj też:
Zwyżka zakażeń już od lipca
Rosnąca liczba pacjentów covidowych w szpitalach to efekt ogólnie rosnącej liczby zakażeń w Polsce i regionie. Dziś (21.09) Ministerstwo Zdrowia poinformowało o 48 nowych przypadkach zakażeń koronawirusem w Podlaskiem. Jesteśmy piątym województwem z największą dobową liczbą potwierdzonych zakażeń.
To, że w ostatnich tygodniach notujemy wyraźną zwyżkę zakażeń, obrazują też grafiki publikowane przez Podlaski Urząd Wojewódzki na Twitterze. Choć ostatnio coraz bardziej zauważalny jest wzrost potwierdzonych przypadków Sars-CoV-2, to tak naprawdę delikatny tren wzrostowy rozpoczął się już na początku lipca.
W całej Polsce od początku pandemii (począwszy od 4 marca 2020 r.) potwierdzono 2 899 008 przypadków zakażeń. Zmarło 75 503 osoby.
Przeczytaj też:
Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?