Ile przypadków zachorowań dziennie jest w Polsce – dokładnie nie wiadomo, choć szacuje się, że Kraken, czyli najbardziej popularny obecnie wariant Sars-Cov-2, może atakować nawet 100 tys. nowych osób każdego dnia. Jednak dokładne statystki nie są znane, bo ani sanepid nie ma już obowiązku prowadzenia takich ewidencji, ani lekarze – testowania pacjentów.
Nie chcą się szczepić, boją się szpitala... Wiele osób nadal wierzy w mity o COVID-19
Jednak – jak przekonuje Joanna Zabielska-Cieciuch, białostocka lekarka rodzinna, wykonywanie testów jest potrzebne. Po pierwsze – warto wiedzieć, na co zapadł pacjent, po drugie – świadomość zakażenia koronawirusem dyscyplinuje samych pacjentów, którzy wtedy – na szczęście - pozostają w domach, nie przyjmują gości, by nie zakażać kolejnych osób.
Zresztą w ogóle warto wrócić do zabezpieczeń, które stosowaliśmy w 2020 roku, czyli noszenia maseczek w miejscach publicznych i częstszej dezynfekcji rąk.
– Niestety, do tego stosują się tylko nieliczni. Większość osób czeka na ewentualne odgórne zalecenia – przyznaje Joanna Zabielska-Cieciuch.
Odgórne zalecenia wydają już zresztą niektóre podlaskie szpitale. Usta i nos maseczkami muszą zakrywać wszyscy odwiedzający bliskich w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Nakaz obowiązuje już od tygodnia i to zarówno jeśli chodzi o odwiedzających w szpitalnych klinikach, jak i pacjentów poradni. Co więcej, w klinice alergologii, wprowadzono zakaz odwiedzin.
– Kierownik kliniki uznał, że dla jego pacjentów zakażenie koronawirusem może być niebezpieczne. To przecież często astmatycy, z problemami oddechowymi – tłumaczy Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka USK. Jak mówi, każdy kierownik kliniki w szpitalu może wydać taką decyzję, jeśli uzna, że jest ona zasadna.
W szpitalu w Łapach z kolei wstrzymane są odwiedziny w zakładzie opiekuńczym i w oddziale medycyny paliatywnej. – Dodatkowo na wszystkich oddziałach wprowadziliśmy obowiązek noszenia maseczek, aby nie narażać naszych pacjentów na zakażenie – dodaje Urszula Łapińska, dyrektorka szpitala.
Ograniczeń za to nie wprowadzają zupełnie – przynajmniej na razie – szpitale wojewódzkie w Białymstoku i Suwałkach oraz szpital psychiatryczny w Choroszczy.
– Nakazów i zakazów nie wprowadzamy. Ale każdy jest chyba na tyle świadomy, że wie, że maseczki warto nosić – mówi Adam Szałanda, dyrektor szpitala w Suwałkach
– To personel indywidualnie decyduje, kiedy odwiedzający powinni założyć maseczkę. Poza tym odwołujemy się do zdrowego rozsądku odwiedzających. Kto jest przeziębiony, niech zrezygnuje z odwiedzin – mówi Grażyna Pawelec z białostockiej Śniadecji.
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?