Pochówek pary prezydenckiej na Wawelu wywołał kontrowersje. Są protesty. (zdjęcia)

[galeria_glowna]
Prezydent Lech Kaczyński był dobrym, skromnym człowiekiem, ale nie ma żadnych przyczyn, dla jakich miałby spocząć na Wawelu wśród Królów Polski - obok Marszałka Józefa Piłsudskiego - napisał wczoraj w oficjalnym liście do mediów reżyser Andrzej Wajda.
- Wawel jest idealny dla prezydenta. My, Polacy, zawsze mamy tendencję, aby jednoczyć się w chwilach ciężkich, ale po kilku dniach zaczynamy kłócić się tak jak zwykle - mówił Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.
Taką dyskusję wywołała wtorkowa decyzja o miejscu pochówku Lecha i Marii Kaczyńskich. Zgodnie z wolą rodziny i kardynała Stanisława Dziwisza para prezydencka ma spocząć w krypcie Józefa Piłsudskiego na Wawelu. Poseł PiS Paweł Kowal powiedział w Radiu Zet, że rozważano cztery miejsca. Rodzina zastanawiała się nad świątynią Opatrzności Bożej, Powązkami, Wawelem lub Archikatedrą Warszawską. Wybrano Kraków.
Pogrzeb rozpocznie się o godz. 14 mszą świętą w bazylice Mariackiej. Potem trumna zostanie przewieziona na Wawel.
Czy na pewno jest godzien królów? - z takim transparentem jeszcze we wtorek zgromadziło się w Krakowie około 400 osób. Protestowali przeciwko decyzji kardynała Dziwisza. W internecie pojawiło się tysiące komentarzy za i przeciw. W sondzie na stronie www.poranny.pl 64,5 procent internautów uważa, że pochowanie pary prezydenckiej na Wawelu to zły pomysł. Głos zabrali też znani ludzie nauki i kultury.
O opinię poprosiliśmy też białostockich naukowców. Niemal wszyscy odmówili nam komentarza.
- Nie czuję się na siłach, żeby udzielać osobistej opinii w tym temacie - powiedział białostocki socjolog Radosław Oryszczyszyn. - Sytuacja jest na tyle wyjątkowa i delikatna, że to nie jest czas na debaty i chodzenie z transparentami. Jeżeli taka propozycja została zgłoszona i upubliczniona, to należy ją uszanować. Nie psujmy żałoby narodowej i nie rańmy bliskich prezydenckiej pary.
I przypomniał jak wiele kontrowersyjnych postaci leży na Wawelu, co do których też były protesty. Wśród nich Józef Piłsudski, gen. Władysław Sikorski.
- Dlatego raz jeszcze powtarzam. To nie jest dobry moment na debatę - dodał Radosław Oryszczyszyn.