PKO Ekstraklasa. Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 2:0. Smutne pożegnanie sezonu w wykonaniu Żółto-Czerwonych.

Wojciech Konończuk
Wojciech Konończuk
Bramkarz Sławomir Abramowicz obronił rzut karny i mimo porażki swój występ w Poznaniu może zaliczyć na plus
Bramkarz Sławomir Abramowicz obronił rzut karny i mimo porażki swój występ w Poznaniu może zaliczyć na plus jagiellonia.pl
Na koniec sezonu 2022/23 Jagiellonia nie sprawiła niespodzianki, zasłużenie przegrywając na wyjeździe z Lechem Poznań 0:2. Rozpędzony Lech wygrał czwarte spotkanie z rzędu bez straty gola i skończył sezon na najniższym stopniu ekstraklasowego podium. Jagiellonia mogła w wypadku zwycięstwa awansować do górnej połówki tabeli, a porażka sprawiła, że zajęła dopiero 14. miejsce.

- Nie tak chcieliśmy zakończyć ten sezon. Przyjechaliśmy tutaj z nadzieją, żeby powalczyć o trzy punkty. Wiem, że mamy zespół, który jest w stanie wygrywać nawet z takimi drużynami jak Lech, chociaż nie pokazywaliśmy tego w tym sezonie - komentuje w klubowych mediach obrońca Jagiellonii Paweł Olszewski. - Trzeba szanować utrzymanie, w zakończonym sezonie były ciężkie momenty, ale nie jesteśmy zadowoleni z 14. miejsca - dodaje.

- Szkoda, że nie strzeliliśmy żadnego gola. Ze zdobytą bramką z pewnością grałoby się nam łatwiej. Dalibyśmy sobie wówczas nieco więcej pewności. Nie udało się, trudno - dorzuca bramkarz Sławomir Abramowicz.

Lech Jagiellonia 2:0. Młody golkiper obronił rzut karny

Młody golkiper zastąpił kontuzjowanego w spotkaniu z Cracovią Zlatana Alomerovicia i mimo porażki miał w Poznaniu powody do satysfakcji. W końcówce obronił bowiem rzut karny, wykonywany przez Kristoffera Velde. W tym momencie jednak wynik był już przesądzony.

Jagiellonia w przekroju całego meczu była zespołem słabszym i przegrała zasłużenie, a wynik odzwierciedla przebieg spotkania. Co ciekawe, gole dla gospodarzy strzelili zawodnicy, którzy żegnają się z poznańskim klubem - Artur Sobiech i Lubomir Satka. Wynik otworzył w 29. minucie Polak Sobiech, wykorzystując sytuację sam na sam z Abramowiczem. Po zmianie stron na 2:0 dla Lecha podwyższył w zamieszaniu podbramkowym Słowak Satka.

- Boli druga stracona bramka. Było blisko skutecznej obrony, czułem piłkę na nodze, jeszcze Bojan próbował pomóc. Było naprawdę blisko wyjęcia tej piłki. Żałuję, że to wpadło - komentuje Abramowicz.

Trener Jagiellonii Adria Siemieniec: Stracone bramki bolą

Goście w ataku nie pokazali zbyt wiele, a mieli przecież w swoich szeregach króla strzelców - Marca Guala (16 trafień) i drugiego w klasyfikacji najskuteczniejszych Jesusa Imaza (14 goli). Obaj nie znaleźli jednak sposobu na defensywę rywali. Miło wyprawy do Poznania nie będzie też wspominać kolejny Hiszpan w barwach Jagi - Israel Puerto, który w końcówce zobaczył czerwoną kartkę.

- Mieliśmy dobre momenty gry, pressing czy odbiory. To uległo poprawie w stosunku do poprzednich meczów. Było to jednak za mało, by grać z tak dobrym przeciwnikiem. Stracone bramki bolą, bo nie można z takim rywalem tracić tak goli - podsumowuje potyczkę w Poznaniu trener Jagiellonii Adrian Siemieniec.

Bilans Jagiellonii w sezonie 2022/23

  • 9 zwycięstw
  • 14 remisów
  • 11 porażek
  • Bramki: 48:49

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie