Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Stokowiec: Chciałbym, żeby kibice byli z nas dumni

Anatol Chomicz
Piotr Stokowiec nie miał wiele czasu na przygotowania do sezonu, ale zapewnia, że wykorzystał go maksymalnie i efekty wcześniej, czy później przyjdą
Piotr Stokowiec nie miał wiele czasu na przygotowania do sezonu, ale zapewnia, że wykorzystał go maksymalnie i efekty wcześniej, czy później przyjdą Anatol Chomicz
- Gramy o to, żeby tę połowę stadionu zapełnić do ostatniego miejsca, żeby kibice utożsamiali się z zespołem i byli dumni, że Jagiellonia gra właśnie w pewnym stylu - deklaruje Piotr Stokowiec, trener Jagiellonii Białystok w specjalnym wywiadzie dla Kuriera Porannego.

Kurier Poranny: Przychodzi Pan z Polonii Warszawa, a wszyscy znamy perypetie tego klubu. Mimo to, potrafił Pan doprowadzić zespół aż do szóstego miejsca. W związku z tym ofert zatrudnienia chyba nie brakowało?

Piotr Stokowiec: Powiem tak. Historię trzeba znać, ale nie można nią żyć. Jestem gotowy na nowe wyzwania i podjąłem rękawicę. Gdzie bym nie poszedł pracować, to oczekiwania zapewne byłyby spore. Ze swojej strony zrobię wszystko, żeby temu sprostać. Nie brakuje mi entuzjazmu do pracy, ale na efekty trzeba będzie poczekać. Jeśli chodzi o oferty z innych klubów to jakieś tam były, ale doszliśmy do porozumienia z Jagiellonią i na tym chciałbym zakończyć temat.

A jak oceniłby Pan potencjał obu zespołów - Polonii i Jagiellonii?

- Polonia to też były tak naprawdę dwie drużyny. Jesienią ten potencjał był większy, później trzeba było to poskładać w miarę proporcjonalnie. To się udało. Jeśli chodzi o Jagiellonię to też ma spory potencjał, choć są lekko zachwiane proporcje. Niektóre pozycje są lepiej obsadzone, na innych są braki, jak choćby w przypadku napastników, czy linii defensywnej.

W jednym z wywiadów powiedział Pan, że będzie chciał zmienić sposób grania zespołu. Na czym to ma polegać?

- Każdy trener wprowadza swoje metody treningowe i swój styl grania. My będziemy chcieli grać tak, żeby stwarzać sytuacje bramkowe i nie tracić goli. Zawsze jest element przypadku w tym wszystkim, jednak chodzi o to, żeby ograniczyć go do minimum.

Jak Pan oceni okres przygotowawczy. Nie było zbyt wiele czasu na normalne przygotowania bo zaledwie trzy tygodnie.

- W Polonii ten czas na przygotowanie się do sezonu też nie był długi. W ogóle jakoś mam szczęście do tych krótkich okresów przygotowawczych, ale teraz nie mieliśmy wyjścia. W związku z reformą ligi trzeba było to przyspieszyć. Uważam, że ten okres powinien trwać co najmniej sześć tygodni. Natomiast zrealizowaliśmy wszystko, co sobie założyliśmy na ten krótki okres. Na pewno nie jest to komfortowa sytuacja, bo jestem nowym trenerem i dopiero objąłem zespół. Ale nie zamierzam się w ten sposób usprawiedliwiać, biorę odpowiedzialność za to co było i za to co będzie.

Jakieś konkretne cele są postawione przed zespołem na przyszły sezon?

- Gramy o to, żeby tę połowę stadionu zapełnić do ostatniego miejsca, żeby kibice utożsamiali się z zespołem i byli dumni, że Jagiellonia gra właśnie w pewnym stylu. Bez względu na wyniki. Nie mogę jednak zagwarantować, że od pierwszego meczu już tak będzie, bo mamy młody zespół i być może na efekty trzeba będzie trochę poczekać.
A miejsce?Gdzie Pan widzi Jagiellonię w tej stawce?

- Na pewno chcemy wejść do ósemki, ale podobny cel przyświeca też większości zespołów ekstraklasy. Moim zdaniem, to jest jak najbardziej możliwe i do tego będziemy dążyć.

Jak Pan oceni transfery w przerwie letniej?

- Nie nastawiałem się na wielkie transfery przychodząc tutaj. Trener jest także od trenowania piłkarzy. Chciałbym przez pierwsze pół roku wykorzystać maksymalnie potencjał tego zespołu, który tu zastałem i później w miarę potrzeb i możliwości klubu uzupełniać kadrę. Poza tym jest sporo młodych zawodników, których chciałbym wprowadzać do drużyny.

Ma Pan już w głowie jedenastkę na pierwszy mecz w Bydgoszczy?

- Oczywiście że tak. Każdy tydzień może jednak przynieść jakieś zmiany. Ale ten skład już się klaruje i myślę, że jest nie tylko jedenastka, ale też osiemnastka. Nie ma dużych dysproporcji w tym gronie. Ten kto będzie w formie dostanie szansę. Tych meczów będzie w tej rundzie wiele, jest też Puchar Polski i wszyscy będą mieli okazję, żeby zaprezentować swoje umiejętności.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny