Zabytkowa kamienica stojąca przy ulicy Piłsudskiego 20b jest w opłakanym stanie. Mieszkańcom sąsiedniego bloku przeszkadza jej brzydota i szabrownicy, którzy nocami wynoszą z budynku co się da.
- Od początku kwietnia kamienica stoi pusta i trwa nocne szabrowanie. Nie możemy się doprosić, by ZMK zabezpieczyło budynek. Wykręcane są kaloryfery i rury. Trzech panów podjeżdża wózkiem po złom i wynosi go przez powybijane okna. Ciągną to wszystko po chodniku i powodują tak straszny hałas, że nie można spać - narzeka pani Krystyna, mieszkanka bloku przy Piłsudskiego 20a.
Z balkonów kamienicy, pod którymi znajduje się chodnik, odpadają części.
- Boję się myśleć co się stanie, jeżeli coś spadnie komuś na głowę. Pisałam w tej sprawie do urzędu miejskiego, ale nic się nie dzieje. ZMK wywiesiło jedynie kartki z napisem, że grozi zawaleniem - denerwuje się pani Krystyna. - Dwa lata temu zorganizowany był przetarg, ale kto zechce kupić taką ruinę?
- Nie lekceważymy sygnałów od mieszkańców. ZMK nie może jednak ciągle pilnować czy do kamienicy włamują się bezdomni - tłumaczy się Jerzy Łukaszuk, zastępca dyrektora ZMK. - W czwartek wyprowadzili się stamtąd ostatni lokatorzy. Dziś zabezpieczymy cały budynek. Drzwi i okna zabijemy płytą od wewnątrz i zewnątrz, co będzie kosztowało kilka tysięcy złotych. Zrobimy porządek z balkonami tak, by nie obsypywały się i nie zagrażały przechodniom, ale dopiero po konsultacjach z wojewódzkim konserwatorem zabytków - zapewnia.
- Wiele kamienic jest pięknie odremontowanych, a te w naszym sąsiedztwie są zaniedbane i miasto się nimi nie interesuje - skarży się pani Halina, mieszkanka bloku przy Piłsudskiego 20a. - Budynek stoi bardzo blisko mojego okna i blokuje dostęp słońca. Uważam, że powinien zostać zburzony - ocenia.
Kamienica jest w rejestrze zabytków
- Mieszkałem w Kielcach i tam nigdy nie widziałem, by przy jednej z głównych ulic stały takie zaniedbane budynki. W centrum miasta nie powinno tak być - uważa pan Andrzej, mieszkaniec sąsiedniego bloku.
W tej chwili na zamówienie gminy opracowywane jest studium urbanistyczno-historyczne Białegostoku.
- Trwają dyskusje dotyczące budynków gminnych przy al. Piłsudskiego 20, 20/2 i 20B, które wpisane są do ewidencji zabytków. Pierwotnie chcieliśmy je sprzedać, ale wstrzymaliśmy się z decyzją - informuje Ewa Kasprowicz, dyrektor departamentu skarbu.
O przyszłości kamienicy zadecyduje magistrat, który nie wyklucza jej sprzedaży.
- Na elewacji budynku numer 20 znajduje się sgraffito - wielkoformatowe malowidło ścienne - wyjaśnia Ewa Kasprowicz. - Losy wszystkich wymienionych budynków rozważane są kompleksowo. Należy stworzyć takie warunki, aby adaptacja do nowych potrzeb nie obniżyła ich wartości zabytkowych. Trudno w tej chwili wyrokować, czy zostaną sprzedane, czy też pozostaną w zasobach gminy.
Z ostatniej chwili
- Bardzo dziękuję za pozytywne załatwienie interwencji przy ul.Piłsudskiego 20b. W dniu dzisiejszym zabito wszystkie okna w kamienicy .Podziękowania również za interwencję od moich sąsiadów - napisała do nas w mailu bunia.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?