Taką informację dostaliśmy w mailu od naszego Internauty.
Podlaska policja potwierdziła pewne fakty z maila.
W sobotę o godz. 15.16 pijany 19-latek rzucił się na 56-letnią kobietę, która ze znajomą szła ulicą Konopnickiej - relacjonuje asp. Justyna Aćman z zespołu prasowego podlaskiej policji. Kobieta miała na szyi kilka złotych łańcuszków.
Pijany młodzieniec usiłował je zerwać, ale nie było to takie proste. Kobieta przewróciła się, a napastnik nieomal jej nie udusił.
Kiedy udało mu się rozerwać jeden z łańcuszków, nadjechała policja.
- Dyżurny otrzymał kilka zgłoszeń, zarówno od przechodniów, jak i kobiety, która towarzyszyła napadniętej 56-latce - informuje asp. Aćman. Wtedy młodzieniec rzucił się do ucieczki między bloki.
Policyjny pościg ruszył za nim. 19-latek schronił się w jednym z mieszkań przy Konopnickiej i zamknął się od środka.
Policjanci nie dali za wygraną. Wyważyli drzwi, obezwładnili i zatrzymali pijanego napastnika.
Według naszego Internauty młodzieniec chciał rzucić w policjantów dwumiesięcznym dzieckiem, ale jeden z mundurowych wyrwał niemowlę, a pozostali obezwładnili bandytę.
Policja potwierdza, że w mieszkaniu przebywała konkubina i malutkie dziecko.
- Zatrzymany złodziej miał 1,5 promila alkoholu. Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury, która będzie wnioskowała o areszt - informuje asp. Aćman.
- Brawo policja, oby więcej takich policjantów - napisał nasz Internauta w zakończeniu maila.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?