Kabareciarze od pierwszej minuty porwali publiczność. I chodź występ był długi (trwał 3 godziny...), a krzesła niewygodne, nikt się nie nudził nawet przez chwilę.
Scena należała do czterech białostockich kabaretów: Piotra Mocarskiego, Bajeczki, Idei oraz Numeru Dwa. Jako gość specjalny wystąpił Krzysztof Szubzda. Panowie i jedna pani pokazali dobrze znane stare skecze oraz nowe. Każdy zaśpiewał również piosenkę oraz wziął udział w improwizacji.
- Pamiętajcie, że nie zobaczycie nas na żadnej innej białostockiej scenie, tylko poligonowej! - przypominał Piotr Mocarski.
Kolejna dawka śmiechu w postaci poligonu już 16 listopada. Również w Gwincie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?