Robot w szpitalu wojewódzkim jest już od prawie 18 miesięcy. Do tej pory skorzystano z niego przy prawie 150 operacjach. W większości były to zabiegi związane z urologią onkologiczną. 95 proc. z nich dotyczyło nowotwora prostaty, czyli radykalnego usunięcia gruczołu krokowego z powodu guza złośliwego.
- Przy wyjątkowych wskazaniach operujemy też pęcherz moczowy i guzy miednicy mniejszej - mówi dr Robert Kozłowski, kierownik oddziału urologii onkologicznej i ogólnej kierownik oddziału urologii onkologicznej i ogólnej.
Z kolei chirurdzy onkologiczni wykorzystują konsolę do operowania zazwyczaj przy nowotworach jelita grubego. Teraz dzięki niej przeprowadzili pierwszy zabieg wycięcia u pacjenta guza złośliwego trzustki. Skorzystali z ramion robota, które przenoszą ruchy dłoni operatora do wnętrza pacjentów.
- Operacja przy użyciu robota z założenia jest małoinwazyjna - tłumaczy dr Marcin Januszkiewicz, chirurg onkologiczny ze Śniadecji, który przeprowadził operację. - Nie trzeba szeroko otwierać brzucha, wystarczyć wykonać pięć małych otworów i precyzyjnie sterować ramionami robota.
To metoda dużo łagodniejsza dla pacjenta. Rany goją się dużo lepiej, pacjenci szybciej wracają do zdrowia. Krócej trwa pobyt chorego w szpitalu.
- Pacjent wstaje z łóżka następnego dnia, a po trzech może zostać wypisany ze szpitala do domu - wyjaśnia chirurg.
Czytaj też:Drugie lądowisko przyszpitalne dla LPR
Nowotwory trzustki to szczególne grupa. Co prawda stanowią tylko 3 proc. wszystkich nowotworów złośliwych u człowieka, ale pod względem śmiertelności zbierają ogromne żniwo. Według danych z 2017 roku zajmowały w Polsce odpowiednio 5. pozycję dla kobiet i 6. pozycję dla mężczyzn wśród wszystkich nowotworów z bardzo wysoką śmiertelnością u chorych. To, czy po operacji wycięciu złośliwego guza nie będzie później u pacjenta przerzutów, zależy głównie od biologii nowotworu.
- Natomiast operowanie przy pomocy robota daje nam możliwość bardzo dokładnej i precyzyjnej chirurgii. To zmniejsza w przyszłości możliwość ewentualnego powrotu choroby i pojawienia się przerzutów. To jest ten zysk, który daje korzystanie z da Vinci - tłumaczy dr Marcin Januszkiewicz. - Myślę, że kolejnym narządem, który będziemy operować w ten sposób będzie żołądek i jego złośliwe guzy.
Przez półtora roku nie było żadnej awarii robota. Z resztą w czasie operacji da Vinci pracuje online.
- Producent w USA widzi w czasie operacji dane z pracy robota, zachowanie ramion. Jeśli dochodzi do jakiś zakłóceń, to otrzymujemy informację o błędzie – wyjaśnia dr Robert Kozłowski. - Oczywiście serwisanci w Stanach Zjednoczonych nie widzą żadnych danych pacjenta, ani nawet tego, jakiego rodzaju operacja jest przeprowadzana. Niemniej funkcjonowanie robota jest praktycznie kontrolowane w czasie rzeczywistym.
Szpital wojewódzki kupił trzy nowe respiratory
W krajach zachodnich operacje usunięcia gruczołu krokowego w 75 proc. przeprowadzane są z użyciem robota.
- Staramy się robić wszystko, by nasi pacjenci mieli dostęp do tych samych technologii - mówi urolog ze Śniadecji.
To jedyny robot w szpitalu publicznym w regionie (jeden z pięciu w kraju). Wykorzystywany jest do zabiegów także u pacjentów z poza naszego regionu. W czasie trzech miesięcy możliwości jego użycia były ograniczone, bo szpital funkcjonował w warunkach stanu epidemii.
- Chcemy utrzymać ciągłość pracy robota, natomiast nie idziemy na ilość – dodaje dr Kozłowski.
Ministerstwo Zdrowia przymierza się do wprowadzenia programów pilotażowych, które pod względem finansowych bilansowałyby szpitalom operacja przeprowadzone z wykorzystaniem robota da Vinci.
W 2019 roku lekarze szpitala wojewódzkiego przeprowadzili 80 operacji z wykorzystaniem robota: 50 urologicznych i trzydzieści chirurgicznych. To był pierwszy pełny rok, w którym operatorzy mogli korzystać z da Vinci. Wcześniej musieli uzyskać certyfikaty uprawniające do manipulowania robotem.
Czytaj też:Usunęłi pęcherz moczowy
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?