Perun powstał w ramach wspólnego projektu białostockiego Stekop, ZMT Tarnów oraz Wojskowej Akademii Technicznej. Wsparcia finansowego udzieliło Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
– We wcześniejszych badaniach zostały sprawdzone parametry celności i skupienia oraz skuteczności strzelania na dalekich dystansach, w tym strzelanie w ruchu. Warto podkreślić, iż jest to pierwszy w Polsce robot, który prowadził ogień w ruchu dzięki zaimplementowanej stabilizacji – mówi dr inż. Marek Nowakowski, adiunkt na Wydziale Politechnicznym PWSZ w Suwałkach i dyrektor Działu Techniki w Stekop SA.
Dziś nikt nie ma wątpliwości, że autonomiczne, bezzałogowe platformy bojowe to przyszłość polskiej armii. Po pierwsze będą gwarancją bezpieczeństwa żołnierzy, po drugie – dają im o wiele większe możliwości na współczesnym polu walki.
Czym jest robot?
Filmy i komiksy science fiction przyzwyczaiły nas do obrazu robotów jako przypominających człowieka androidów. W rzeczywistości jednak są to zarówno pojazdy gąsiennicowe, drony, jak i mechanizmy poruszające się w zupełnie inny sposób. Przemieszczanie się nie odgrywa większej roli. Robot to co do zasady każda maszyna, która potrafi samodzielnie wykonywać automatycznie zaprogramowane zadania.
Dzięki odpowiedniemu oprogramowaniu, możliwe jest więc nadanie robotom swoistej autonomii, która pozwala reagować na zmiany w otoczeniu i dostosowywać do nich własne działania bez udziału człowieka. Umiejętność takiej analizy określa termin sztucznej inteligencji.
Roboty wojskowe
Roboty mogą skutecznie prowadzić zarówno działania bojowe, jak i rozpoznawcze. Są doskonałym wsparciem, szczególnie tam, gdzie człowiekowi grozi niebezpieczeństwo.
– Straty w zaawansowanym sprzęcie (choć kosztowne) są przecież dużo mniej bolesne niż śmierć człowieka. Roboty nie wymagają szkolenia, nie potrzebują ani snu, ani odpoczynku. Mogą uzupełnić braki kadrowe, skutecznie zwiększając liczebność armii. Ze względu na swoją efektywność, możliwe jest, że wkrótce roboty zastąpią żołnierzy na polu bitwy – mówi dr inż. Marek Nowakowski.
Wsparcie i autonomia
W ubiegłym roku, generał Nick Carter zapowiedział, że do 2030 roku roboty będą stanowiły aż ¼ sił brytyjskiej armii. Na całym świecie natomiast trwają prace nad autonomicznymi urządzeniami, które już niedługo będą stanowiły trzon każdego wojska.
– Ta autonomia może przejawiać się w różny sposób i jest ograniczana często również przez aspekty moralne. Robot może na przykład namierzyć cel – ale to jego operator zadecyduje o naciśnięciu spustu. Tak jest, dajmy na to, w przypadku Autonomicznego Pojazdu Perun, który jako Stekop skonstruowaliśmy w ramach wspólnego projektu z ZTM Tarnów oraz Wojskową Akademią Techniczną – tłumaczy dr inż. Marek Nowakowski.
Czytaj również: Nowatorski robot. Białostocki Stekop będzie współpracował z najstarszą uczelnią w Polsce [zdjęcia, video]
Perun ma być wsparciem dla oddziałów piechoty. Jego autonomia przejawia się np. przez przemieszczanie po zaplanowanej trasie, odtwarzanie przebytego szlaku, wykrywanie przeszkód oraz sygnalizację braku przejezdności. Jest przystosowany do pełnienia funkcji logistycznych, rozpoznawczych, a dzięki możliwości zamontowania karabinu maszynowego – również bojowych (posiada detektory kierunku strzału, a opcjonalnie skażeń lub promieniowania).
Przyszłość pola bitwy
MON przewiduje zakup maszyn o wskazanych funkcjonalnościach w ramach Planu Modernizacji Technicznej 2021 – 2035. Mają służyć do przewożenia ciężkich ładunków, przez działania rozpoznawcze, na walce kończąc, bowiem potencjał robotów w armii wydaje się nieograniczony. Dzięki wbudowanym sensorom i wyposażeniu w kamery termowizyjne mogą dojrzeć to, czego ludzkie zmysły nie uchwycą. Najpierw były tylko ciekawostką – dziś stają się niezbędne w każdej armii.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?