- Dojlidy są ostatnim zachowanym, historyczny układem urbanistycznym, jakim mamy w Białymstoku. Nie uległy zniszczeniom wojennym i jak dotąd oparły się w dużej mierze zakusom współczesnego świata i deweloperów - podkreślał Maciej Rowiński-Jabłokow, jeden z inicjatorów uchwały obywatelskiej tuż przed jej złożeniem.
Wskazał też inne zagrożenia, które krąż nad Dojlidami.
- Kilkupasmowa droga na estakadzie, która mogłaby przeciąć dzielnicę wpół - wymienia społecznik.
Podkreśla też, że od 15 lat miasto nie potrafi zaproponować mieszkańcom sensownego planu zagospodarowania przestrzennego.
Park kulturowy spowoduje, że taki plan miejscowy powstanie.
- Taki, który ma ręce i nogi, a nie taki, który jest niezgodny z charakterem dzielnicy - podkreśla Maciej Rowiński-Jabłokow.
Pomysł utworzenia parku kulturowego popiera białostockie Towarzystwo Opieki nad Zabytkami.
- Od niczym innym od 2014 roku nie marzymy jak o tym, by taki park powstał w Dojlidach - podkreśla szefowa TOnZ Barbara Tomecka.
Łukasz Prokorym, przewodniczący rady miasta, potwierdza, że projekt uchwały obywatelskiej wpłynął do biura rady miasta.
- Teraz zostanie sprawdzony pod względem formalnym - zapowiada przewodniczący rady miasta.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?