Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pałac Branickich. Archeolodzy wejdą do ogrodu

Tomasz Mikulicz [email protected] tel. 85 748 74 25
Tak wyglądał pawilon Nad Kanałem na XVIII-wiecznej rycinie, która przetrwała do naszych czasów. Budynek był bogato zdobiony. Co ciekawe, w środku był nawet kominek.
Tak wyglądał pawilon Nad Kanałem na XVIII-wiecznej rycinie, która przetrwała do naszych czasów. Budynek był bogato zdobiony. Co ciekawe, w środku był nawet kominek. Z materiałów Lecha Pawlaty
Będą szukać m.in. fundamentów XVIII-wiecznego pawilonu, który stał na zapleczu Pałacu Branickich. Władze Białegostoku planują bowiem odtworzyć wygląd tzw. ogrodu dolnego, czyli terenu wokół pałacowego kanału. Na zrealizowanie inwestycji potrzebne są jednak pieniądze z Unii.

Pawilon zbudowany był w stylu tzw. muru pruskiego. Drewniany szkielet wypełniony został cegłami. Wnętrza były zaś bogato zdobione i nieźle wyposażone. W środku był nawet kominek - opowiada Lech Pawlata z Podlaskiej Pracowni Archeologicznej.

To on wygrał ogłoszony przez miasto przetarg na wykonanie badań archeologicznych na zapleczu Pałacu Branickich. Trzeba się dowiedzieć co kryje ziemia, bo władze Białegostoku planują prace w tzw. ogrodzie dolnym, czyli terenie wokół pałacowego kanału. Badania archeologiczne powinny opowiedzieć na pytanie, jak wyglądało to miejsce w XVIII wieku. W pobliżu wejścia na zaplecze Pałacu Branickich od strony ul. Legionowej stał pawilon Nad Kanałem. Otoczony był wodą (zachowały się opisy, że przed laty pływano tam łódkami). I być może uda się wrócić do tej tradycji. Miasto planuje odtworzyć staw, który przed wiekami istniał w wysuszonym dziś wgłębieniu. Na niewielkim półwyspie stał zaś pawilon.

- W ziemi zachowały się fundamenty budynku. W 2007 roku odkryto jego fragmenty. Dziś to miejsce porośnięte jest trawą - mówi Lech Pawlata.

Prace archeologiczne będą też prowadzone przy moście nad kanałem, w pobliżu głównego wejścia na pałacowe zaplecze od strony ul. Akademickiej.

- Przeprowadzimy badania magnetyczne w poszukiwaniu reliktów dawnej bramy. Była zlokalizowana bliżej kanału niż ta, która istnieje obecnie. Będziemy też badać podbudowę mostu. Ma on obecnie cztery arkady, a przed laty miał prawdopodobnie trzy. Pierwotny most był też szerszy niż dzisiaj - tłumaczy archeolog.

Co ciekawe, w XVIII wieku przy bramie stały także rzeźby dwóch Gladiatorów.

- Być może uda się zbadać dokładną lokalizację tych pomników - mówi Lech Pawlata.

Prace archeologiczne ruszą w przyszłym tygodniu. Mają się zakończyć w połowie listopada. Do realizacji całej inwestycji jednak jeszcze daleko. W przyszłym roku planowany jest przetarg na wykonanie dokumentacji budowlanej. Miasto zamierza starać się o dotacje unijne, bo bez nich będzie trudno odtworzyć ogród.

Zmiany czekają także okolice Pawilonu pod Orłem. Oprócz fontanny ściennej, mają być tam ustawione tzw. bindaże. To drewniane konstrukcje, po których wije się roślinność. W planach jest też odtworzenie malowidła z mitologicznymi postaciami, które niegdyś zdobiły Pawilon Toskański (znajduje się w pałacowym ogrodzeniu od strony kościoła farnego).

Tymczasem, w przyszłym roku w przypałacowym salonie ogrodowym mają się pojawić cztery nowe rzeźby. Dołączą do dwóch, które ustawione zostały tu w tym roku.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny