Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

OiFP. 2. Zlot fanów "Upiora w operze. Damian Aleksander będzie gospodarzem imprezy (zdjęcia)

Jerzy Doroszkiewicz
Damian Aleksander, odtwórca roli Upiora, będzie przewodnikiem po gmachu przy Odeskiej
Damian Aleksander, odtwórca roli Upiora, będzie przewodnikiem po gmachu przy Odeskiej Michał Heller/OiFP
Po raz drugi w sobotę w operze spotkają się wielbiciele musicalu „Upiór w operze”. Gospodarzem 2. zlotu fanów Upiora w operze będzie Damian Aleksander.[/sc]

Trzydzieści dwa lata „Upiora w operze” na West Endzie, 30 lat na Broadwayu, 10 lat w Polsce i ponad 700 spektakli naszego „Upiora” – to niewątpliwy sukces teatru nie tylko muzycznego, ale teatru w ogóle – mówi Damian Aleksander. To jego „upiór” jest jednym z magnesów ściągających tłumy fanów z całej Polski do białostockiej opery.

Damian Aleksander - najsławniejszy Upiór w operze w Polsce

- To część naszego życia, naszej pracy, rozwoju, miłości do sceny. To także setki spotkań z fanami i publicznością, jedna z największych przygód naszego życia. Wraz z odgrywanymi postaciami przeżyliśmy dekadę naszych prywatnych dramatów i radości. To był wyjątkowy czas, w którym dojrzewaliśmy – zawodowo i prywatnie – wraz z rolami, które odgrywamy. Dlatego tak bardzo cieszy nas sukces, który ten musical osiągnął. Dla mnie osobiście także jest to święto, bo w tym roku obchodzę 20-lecie pracy artystycznej i bardzo cieszę się, że będę mógł je świętować razem z Wami w Białymstoku.

Edyta Krzemień - zmysłowa Christine

Jego partnerką jest między innymi Edyta Krzemień.

– Powrót „Upiora” na deski opery podlaskiej to dla mnie powrót do mojego scenicznego debiutu, do roli, która zmieniła moje życie, otworzyła wiele drzwi i idzie ze mną przez świat niemalże każdego dnia – cieszy się musicalowa Christine.

- W tym roku obchodzę 10-lecie pracy artystycznej. Christine jest dla mnie powrotem do mnie sprzed 10 lat. Cudownie jest móc ubrać te kostiumy ponownie i poczuć te emocje, które 10 lat temu czułam przyjmując tę rolę - mówi Edyta Krzemień.

Artyści spotkają się z wielbicielami już w najbliższą sobotę przy kawie i opowiedzą o pracy nad spektaklem. Ale opera ma już nowe plany.

Upiór w operze. Kiedy kontynuacja, czyli "Love Never Dies"?

- „Upiór w operze” jest moim największym marzeniem i jestem szczęśliwy, że mieliśmy możliwość sprowadzenia go na scenę Opery i Filharmonii Podlaskiej - wyznaje Damian Tanajewski, szef największej sceny w Podlaskiem.

– Jestem związany z tym musicalem emocjonalnie. Tym bardziej jestem więc dumny, że mogę świętować 700. Wystawienie i 10-lecie „Upiora” w Polsce. Nie ukrywam, że moim kolejnym wielkim marzeniem, które zamierzam zrealizować w najbliższej przyszłości jest realizacja „Love never dies”, czyli kontynuacja, z której dowiedzą się Państwo o dalszych losach Upiora, Christine i Raoula – zdradza Damian Tanajewski, dyrektor opery.

14 kwietnia – sobota. 2. zlot fanów upiora - program

  • rejestracja uczestników od godz. 10 (bilety za 50 zł w kasie i 52 zł przez internet – uwaga, ostatnie miejsca!)
  • godz. 11 – śniadanie w towarzystwie obsady i Daniela Wyszogrodzkiego, znawcy musicalu i autora przekładu libretta
  • godz. 12.15 – artyści zamienią się rolami. Gościem specjalnym będzie Dharni
  • godz. 13.30 – turniej „Strzał w 10-tkę, czyli co powiedzieli ankietowani?”
  • godz. 14.20 – wejście na scenę, do lochów i za kulisy spektaklu
  • godz. 15.15 – numer 667 – pamiątka z 2. zlotu fanów
  • godz. 22 – spotkanie przy „upiornym” torcie i pamiątkowe zdjęcie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny