Trzydzieści dwa lata „Upiora w operze” na West Endzie, 30 lat na Broadwayu, 10 lat w Polsce i ponad 700 spektakli naszego „Upiora” – to niewątpliwy sukces teatru nie tylko muzycznego, ale teatru w ogóle – mówi Damian Aleksander. To jego „upiór” jest jednym z magnesów ściągających tłumy fanów z całej Polski do białostockiej opery.
Damian Aleksander - najsławniejszy Upiór w operze w Polsce
- To część naszego życia, naszej pracy, rozwoju, miłości do sceny. To także setki spotkań z fanami i publicznością, jedna z największych przygód naszego życia. Wraz z odgrywanymi postaciami przeżyliśmy dekadę naszych prywatnych dramatów i radości. To był wyjątkowy czas, w którym dojrzewaliśmy – zawodowo i prywatnie – wraz z rolami, które odgrywamy. Dlatego tak bardzo cieszy nas sukces, który ten musical osiągnął. Dla mnie osobiście także jest to święto, bo w tym roku obchodzę 20-lecie pracy artystycznej i bardzo cieszę się, że będę mógł je świętować razem z Wami w Białymstoku.
Edyta Krzemień - zmysłowa Christine
Jego partnerką jest między innymi Edyta Krzemień.
– Powrót „Upiora” na deski opery podlaskiej to dla mnie powrót do mojego scenicznego debiutu, do roli, która zmieniła moje życie, otworzyła wiele drzwi i idzie ze mną przez świat niemalże każdego dnia – cieszy się musicalowa Christine.
- W tym roku obchodzę 10-lecie pracy artystycznej. Christine jest dla mnie powrotem do mnie sprzed 10 lat. Cudownie jest móc ubrać te kostiumy ponownie i poczuć te emocje, które 10 lat temu czułam przyjmując tę rolę - mówi Edyta Krzemień.
Artyści spotkają się z wielbicielami już w najbliższą sobotę przy kawie i opowiedzą o pracy nad spektaklem. Ale opera ma już nowe plany.
Upiór w operze. Kiedy kontynuacja, czyli "Love Never Dies"?
- „Upiór w operze” jest moim największym marzeniem i jestem szczęśliwy, że mieliśmy możliwość sprowadzenia go na scenę Opery i Filharmonii Podlaskiej - wyznaje Damian Tanajewski, szef największej sceny w Podlaskiem.
– Jestem związany z tym musicalem emocjonalnie. Tym bardziej jestem więc dumny, że mogę świętować 700. Wystawienie i 10-lecie „Upiora” w Polsce. Nie ukrywam, że moim kolejnym wielkim marzeniem, które zamierzam zrealizować w najbliższej przyszłości jest realizacja „Love never dies”, czyli kontynuacja, z której dowiedzą się Państwo o dalszych losach Upiora, Christine i Raoula – zdradza Damian Tanajewski, dyrektor opery.
14 kwietnia – sobota. 2. zlot fanów upiora - program
- rejestracja uczestników od godz. 10 (bilety za 50 zł w kasie i 52 zł przez internet – uwaga, ostatnie miejsca!)
- godz. 11 – śniadanie w towarzystwie obsady i Daniela Wyszogrodzkiego, znawcy musicalu i autora przekładu libretta
- godz. 12.15 – artyści zamienią się rolami. Gościem specjalnym będzie Dharni
- godz. 13.30 – turniej „Strzał w 10-tkę, czyli co powiedzieli ankietowani?”
- godz. 14.20 – wejście na scenę, do lochów i za kulisy spektaklu
- godz. 15.15 – numer 667 – pamiątka z 2. zlotu fanów
- godz. 22 – spotkanie przy „upiornym” torcie i pamiątkowe zdjęcie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?