- Jest to impreza o charakterze edukacyjno-rekreacyjnym, nastawiona na promocję obronności i zachowań patriotycznych - mówi Wojciech Hernik, prezes Stowarzyszenia "Czemu By Nie", organizator imprezy.
To nie lada gratka dla miłośników historii militariów. Jak mówi Wojciech Hernik, dotychczas zgłosiło się 250 rekonstruktorów. Będą oni odtwarzać historię od czasów Wikingów po współczesną wojnę w Iraku czy Afganistanie.
- Przyjeżdżają do nas rekonstruktorzy z Litwy i Białorusi. W sumie zapowiedziało się kilkuset gości - wylicza Wojciech Hernik.
Grupy zaprezentują widowiskowe dioramy - inscenizacje obozowiska lub sytuacji bitewnej przy wykorzystaniu rekwizytów z epoki.
Planowane są także rekonstrukcje walk zbrojnych z różnych epok - pokazy rycerskie, bitwę XVIII-wieczną oraz starcie rekonstruktorów II wojny światowej.
Rekonstruktorzy wykorzystają ubiory i wyposażenie z epoki oraz broń palną ze ślepą amunicją oddającą nastrój prawdziwego starcia.
Jedną z największych atrakcji będzie możliwość przejażdżki pojazdami militarnymi: wojskowymi samochodami terenowymi, transporterami opancerzonymi oraz pojazdami gąsienicowymi.
Obok willysów, dodgeów, czapajewów, pojawi się amfibia na gąsienicach PTS, BRDM, olbrzymia kopara wojskowa BAT, star 66 i wiele innych ciekawych maszyn.
- Będzie można obejrzeć wozy z czasów I i II wojny światowej. Zostanie zaprezentowany czołg, który wziął udział w filmie "1920. Bitwa Warszawska", a także czołg z kultowego filmu "Czterej pancerni i pies" - wylicza Wojciech Hernik.
Piknik to także okazja do miłego spędzania czasu. Nie zabraknie więc występów zespołów muzycznych czy też seansów filmowych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
