Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odszkodowania za nieruchomości pochłoną 31 milionów

Aneta Boruch
W tym roku magistrat wyda na odszkodowania 31 milionów złotych. W ubiegłym roku kwota ta była jeszcze wyższa
W tym roku magistrat wyda na odszkodowania 31 milionów złotych. W ubiegłym roku kwota ta była jeszcze wyższa sxc
Trzysta spraw o zapłatę za nieruchomości, przejęte od osób prywatnych, prowadzi obecnie białostocki magistrat. To efekt inwestycyjnego boomu w mieście.

Przed rokiem jeszcze więcej

Przed rokiem jeszcze więcej

W 2010 roku białostocki magistrat wydał 533 decyzje o odszkodowaniach za grunty przejęte pod budowę dróg powiatowych i gminnych, na podstawie specustawy. Kosztowało to w sumie około 35 milionów złotych.

W tym roku magistrat już wydał 176 decyzji ustalających odszkodowania za grunty przejęte pod budowę dróg powiatowych i gminnych, na podstawie specustawy. Kosztowało to około 18 milionów złotych.

Decyzje dotyczyły m.in. ulic: Antoniukowskiej i Antoniuk Fabryczny, Berlinga, Dojlidy Górne, Kalinowskiego, Lodowej czy Mazowieckiej w Białymstoku.

Obecnie urząd miejski prowadzi 300 takich spraw. Chodzi o nieruchomości zajęte m.in. pod budowę lub modernizację ulic: Elewatorskiej, Niskiej, Plażowej, Podleśnej czy Zaściańskiej.

Jedną z najpoważniejszych transakcji była wypłata odszkodowań mieszkańcom ulicy Ustronnej. Tędy poprowadzone zostało przedłużenie ulicy Piastowskiej. Ostatecznie, za ponad 7,2 miliona złotych, miasto odkupiło działki zabudowane domami. Za pozostałe, niezabudowane, zapłaci wojewoda.

W tegorocznym budżecie na odszkodowania zaplanowało 31,3 miliona złotych. Jeśli zajdzie potrzeba, pula zostanie powiększona.

Wypłata odszkodowania może ciągnąć się latami

Tempo wypłacania przez miasto pieniędzy prywatnym właścicielom nieruchomości zależy głównie od tempa ich wyceniania przez rzeczoznawców majątkowych. Wcześniej były kłopoty z ich znalezieniem.

- Teraz zgłaszają się do przetargów, które prowadzimy - mówi Hanna Stankiewicz, zastępca dyrektora departamentu skarbu w urzędzie miejskim. - Nie mamy z tym problemów.

Mimo to niektóre sprawy ciągną się latami. Tak jak pana Alojzego Nastały, którego działkę przy ulicy Wiejskiej miasto przejęło jeszcze w 2008 roku. A on do dziś nie otrzymał pieniędzy.

- Zgadzamy się z tym, co zaproponował rzeczoznawca, ale zażądaliśmy również dodatkowych pięciu procent od tego, co wynika ze specustawy - mówi Alojzy Nastały. - Sprawa jest już u wojewody i nadal czekamy.

Czytaj e-wydanie »

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny