Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieciekawie w Supraślu. Woda jest brudna, a plaża zaniedbana...

Magdalena Angelika Szymańska
Co się stało ze słynną plażą w Supraślu?
Co się stało ze słynną plażą w Supraślu?
Tu nie da się kąpać - narzekają turyści. Spokojnie, już wkrótce będziemy mieli kąpielisko z prawdziwego zdarzenia - odpowiada burmistrz Wiktor Grygiencz.

Tej kwestii nie możecie pominąć - zadzwoniła do nas oburzona pan Halina, turystka przebywająca w Supraślu na urlopie. - Od dwudziestu lat, co roku razem z mężem spędzamy urlop w Supraślu. Uwielbiamy wypoczywać na piękną Supraślą. Niestety to, co zastaliśmy w tym roku przeraziło nas.

Turyści przerażeni

Jak nas zapewniała pani Halina, rzeka zarosła roślinami, nie ma porządnego zejścia do wody, nie mówiąc już o tych wszystkich butelkach, puszkach i innych pływających śmieciach. Co się stało z tą słynną plażą w Supraślu. Nie ma też ani jednego ratownika, a przecież tu pływają małe dzieci.

Zaalarmowani postanowiliśmy sprawdzić jak to naprawdę jest z kąpieliskiem w uzdrowiskowym miasteczku. Gdy dotarliśmy na miejsce niestety okazało się, że nasza Czytelniczka miała rację.

Pospolite ruszenie

Jak się później okazało nie tylko pani Halinie przeszkadzał widok porozrzucanych śmieci i brudna woda.

- Pamiętam jeszcze tę plażę sprzed kilku lat - mówi Piotr Szczęsny z Białegostoku. - Woda czyściutka, po środku wyspa i piękne wielkie drzewa dookoła. To miejsce miało w sobie to "coś". Potem, gdy wszystko zmienili plaża zaczęła niszczeć.

Jednak nie wszystkim przeszkadzają rośliny i brunatna woda.

- Jest gorąco więc trzeba się gdzieś ochłodzić - mówią Adrian i Tomek Kiszkiel z Poznania, którzy przyjechali do babci. - Ale my przeważnie kapiemy się na "dzikiej plaży". Tam woda jest czystsza niż tutaj, bo łączy się ze starą rzeką. Niestety jest dość głęboko.

Cały teren zmieni się nie do poznania

Postanowiliśmy zapytać władze miasta, co się dzieje ze słynna plażą? Jak się okazało po rozmowie z Wiktorem Grygieniczem, burmistrzem Supraśla w miniony piątek na plaży miejskiej zarządzono wielkie oczyszczanie.

- Skosiliśmy trawę, oczyszczono rzekę z zanieczyszczeń, są już ratownicy - podkreśla włodarz Supraśla. - To, że woda ma kolor brunatny, to nie nasza wina, tylko opadów. Woda z pól spłynęła i ma kolor torfu. Na to nie mamy wpływu. Jeśli chodzi o drugą stronę plaży, to korzystają z niej głównie rybacy, bo kąpiele tam są zabronione.

Znajdzie się też coś dla wielbicieli kajakarstwa, bo wypożyczalnie zdecydowały się wyjść do supraskich turystów.

To nie koniec zmian w wizerunku supraskiej plaży

- Od przyszłego tygodnia rozpocznie się totalny remont odcinka od mostu Krynki aż do zajmy w centrum Supraśla - mówi burmistrz Grygiencz. - Chcemy zrobić tam bulwar, podobny do tego, jaki jest w Augustowie. Będzie to piękny deptak z ławeczkami, oświetleniem i miejscami widokowymi.

Nie pozostało więc nam nic innego, jak czekać aż muł w wodzie opadnie, wodorosty zniszczy słońce, a budowlańcy stworzą wreszcie deptak z prawdziwego zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny