Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzieżowy futbol: MOSP leci do Brazylii

Wojciech Konończuk
Żółto-czerwoni w Konstancinie nie mieli sobie równych
Żółto-czerwoni w Konstancinie nie mieli sobie równych
Drużyna MOSP-Jagiellonii Białystok z rocznika 1997, trenowana przez Zenona Szaleckiego, została zwycięzcą rozegranego w Konstancinie turnieju Danone Cup 2009.

W nagrodę żółto-czerwoni we wrześniu polecą do Brazylii na mistrzostwa świata dzieci do lat 12.

Białostoczanie w grupie zremisowali 0:0 z SP 10 Lublin i pokonali po 2:0 Dwójkę Maków Mazowiecki i Salos Szczecin.

- Najtrudniejszy był pierwszy mecz. Wejście w turniej zawsze jest niewiadomą, a do tego doszło ogromne zdenerwowanie - opowiada Szalecki. - Lublin miał naprawdę silną ekipę, ale potknął się potem w fazie pucharowej i odpadł. Może to i dobrze, bo kto wie, co by było, gdyby przyszło nam zmierzyć się jeszcze raz - dodaje.

Potrzebny był dowcip

W rozgrywkach pucharowych białostoczanie nie mieli sobie równych. Ograli kolejno 3:1 Jedynkę Bartoszyce i 2:1 Stal Mielec. W półfinale na ich drodze znów stanął Salos. I tym razem szczecinianie nie mieli szans, ulegając MOSP-Jagiellonii 0:3.

O wyjeździe do Sao Paulo miał zadecydować mecz z inną szczecińską drużyną - Kalinką, będącą szkółką piłkarską Pogoni.

- Na rozgrzewce chłopcy byli niezwykle spięci. Opowiedziałem jakiś dowcip i atmosfera rozluźniła się - wspomina trener MOSP.

Trener stracił głos

Spotkanie było bardzo zacięte, a o triumfie żółto-czerwonych 1:0 zadecydował samobójczy gol jednego z młodych graczy Kalinki. Po ostatnim gwizdku sędziego były łzy szczecinian i szalona radość białostoczan.

- Nie trwała ona długo, bo chłopcy byli wykończeni w autokarze i szybko zasnęli. Ja sam straciłem głos i nie miałem sił się cieszyć - mówi Szalecki.

Warto dodać, że turniej był przeprowadzony w bardzo trudnych warunkach. Nad Konstancinem przeszła ulewa i wodę z boisk wypompowywali strażacy.

- Gratulujący nam były reprezentant Polski Roman Kosecki życzył ulewy w Brazylii. Ale chyba o to będzie w Sao Paulo raczej trudno. Cieszymy się i chcemy godnie zaprezentować Białystok. Liczę, że przy wyjeździe pomoże nam miasto - kontynuuje trener MOSP-Jagiellonii.

Najlepszym piłkarzem zawodów uznano białostoczanina Kacpra Falona. Najwięcej goli dla MOSP - Jagiellonii - 5 - strzelił Konrad Car.

- Wyróżniam nie tylko ich, a cały zespół. Wszyscy walczyli z całych sił i zasłużyli na tak wielką nagrodę - kończy Szalecki.

SKŁAD: MOSP-Jagiellonii
Bartłomiej Drągowski, Mateusz Bibik, Konrad Car, Kamil Połubiński, Michał Grodzki, Daniel Łęczycki, Jonasz Sawośko, Piotr Dachowicz, Kacper Falon, Rafał Babul, Marcin Firańczyk, Hubert Szychowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny