Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młodzi będą moim oczkiem w głowie

Martyna Tochwin
Wiceburmistrz Piotr Bujwicki chce zmienić wizerunek miasta
Wiceburmistrz Piotr Bujwicki chce zmienić wizerunek miasta Fot. Martyna Tochwin
Rozmowa. Wiceburmistrz chce zmienić wizerunek miasta

Sylwetka

Sylwetka

Piotr Bujwicki jest sokółczaniem. Ma 32 lata, jest żonaty. Jest audytorem systemu zarządzania jakością z grupy ISO oraz absolwentem prawa i ekonomii w zakresie menedżerskim. Wcześniej pracował w Izbie Celnej w Białymstoku. Udzielał się też w rodzinnej firmie, gdzie koordynował marketing, ISO i public relations. Interesuje się historią, polityką, architekturą, malarstwem polskim z okresu międzywojennego oraz sportem.

Kurier Sokólski: Od tygodnia pełni Pan funkcję drugiego, obok Krzysztofa Szczebiota, zastępcy burmistrza Sokółki. Czym będzie się Pan zajmował w urzędzie?
Piotr Bujwicki, zastępca burmistrza Sokółki: Odpowiadam za gospodarkę przestrzenną i komunalną, rolnictwo, gospodarkę gruntami i spółki komunalne. Dotychczas były to oddzielne wydziały. Nie ma jednak takiej potrzeby, aby je rozdzielać, bo są ze sobą ściśle powiązane. Stąd zmiana w strukturze organizacyjnej urzędu. Dzięki temu będzie lepszy przepływ informacji. Nie ma też zagrożenia, że ta sama praca będzie dublowana na różnych stanowiskach.

Ma Pan 32 lata. Niewielu młodych ludzi pełni tak odpowiedzialne stanowiska.
- To, że jak jestem na tym stanowisku, to sygnał dla młodych ludzi. Chcę w ten sposób aktywizować to środowisko. W Sokółce nie ma praktyki, żeby inicjować różne działania. Sam zauważyłem, że to miasto było do tej pory głównie dla rządzących, a nie było tu miejsca dla młodych. I dlatego ich sprawy będą moim oczkiem w głowie. Mam nadzieję, że młodzi będą chcieli przychodzić do mnie, że będą czuli, że mają w urzędzie swojego człowieka.

To są tylko słowa. Jak konkretnie chce Pan aktywizować młodych?
- Postaramy się utworzyć młody samorząd gminy. Takie prawo daje nam ustawa o samorządzie terytorialnym. Przy sporej dawce dobrej zabawy, młodzież szkolna skorzystałaby tylko na takiej formie aktywności. Bo każda aktywność jest bardzo ważnym doświadczeniem, choćby przy późniejszym szukaniu pracy. Sztuka będzie polegała na tym, aby wyłuskać grupę mądrych i zdolnych ludzi.

Jest Pan absolwentem ekonomii w zakresie menedżerskim. Jaki ma Pan pomysł na Sokółkę?
- Przede wszystkim chciałbym przebudować centrum miasta. Trzeba stworzyć nową zieleń miejską, przeprojektować park, zrewitalizować kamienice komunalne wzdłuż ulicy Białostockiej. Na to wszystko potrzeba jednak pieniędzy. I dlatego musimy dołożyć starań, aby pozyskać jak najwięcej funduszy unijnych. Być może jeszcze w tym roku uda nam się oświetlić cerkiew, kościół pw. św. Antoniego i urząd miejski. Nie wymaga to wielkich nakładów finansowych, a efekt byłby zauważalny i poprawiłby wizerunek naszego miasta po zmroku.

Dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny