Mieszkaniec Białegostoku: Drzewa w naszym mieście są w fatalnej kondycji. Musimy o nie zadbać

Pan Hieronim zwrócił się do nas z prośbą o interwencję w sprawie białostockich drzew, ponieważ podkreśla, że nie pamięta, kiedy ostatnio drzewa były w tak złym stanie.

Od lat obserwuję zieleń w naszym mieście. Dawno nie pamiętam drzew w tak słabej kondycji. Ten rok dla roślinności jest ciężki. Susze, które były w tym roku źle wpłynęły na stan drzew. Mam wrażenie, że nic nie jest robione, aby wesprzeć drzewa w tym ciężkim okresie. Pamiętam za czasów Gierka jeździły beczkowozy z wodą i podlewano wszystkie drzewa w mieście - wspomina mieszkaniec miasta.

Pan Hieronim wskazuje, że drzewa w słabej kondycji znajdują się m.in. przy Octowej, Kuronia, Zwycięstwa, Owsiana, 1000-lecia, Piasta. Jednocześnie mieszkaniec zwraca uwagę, że uschnięte drzewa mogą spore koszty.

Mieliśmy w ostatnim okresie sporo burz, silniejszych wiatrów. Słabe, suche drzewa są podatniejsze na niekorzystne zjawiska meteorologiczne. Fragment drzewa może spaść na samochód, blok, chodnik. Dodatkowo jeżeli nie zadbamy o stare drzewa, to będziemy musieli sadzić nowe, co myślę, że jest droższym rozwiązaniem - mówi pan Hieronim.

Mieszkaniec Białegostoku sam wymyślił prostą metodę, która wesprze drzewa w okresach suszy. Zachęca również innych do dbania o drzewa w swojej okolicy.

Wystarczy baniak dziesięciolitrowy po wodzie i wężyk, aby woda mogła spływać powoli. Baniak przywiązujemy wokół drzewa i uzupełniamy co jakiś czas wodą z nawozem. Prosty sposób, który każdy może wykorzystać, a chociaż trochę wspomożemy drzewa podczas suszy - przekonuje mieszkaniec.

Miasto wyjaśnia, że zawarło umowę z wykonawcą wyłonionym w drodze postępowania przetargowego na różne zabiegi pielęgnacyjne, m.in. podlewanie drzew, ściółkowanie korą mis wokół drzew, nawożenie drzew, zwalczenie chorób i szkodników drzew.

Pielęgnacja drzew na terenie parków i skwerów jest prowadzona w ramach odrębnej umowy ze względu na fakt, że na tych terenach w dużej mierze mamy do czynienia ze starodrzewem, który charakteryzuje się innymi potrzebami w zakresie pielęgnacji. Stan drzew jest monitorowany na bieżąco, regularnie są prowadzone zabiegi fitosanitarne oraz pielęgnacyjne. W przypadku nowych nasadzeń bądź też nasadzeń zastępczych drzew w parkach pielęgnacja jest prowadzona w sposób analogiczny do działań w pasach drogowych – podlewanie, ściółkowanie mis wokół drzew, montaż systemów napowietrzających bryłę korzeniową, doraźne zwalczanie chorób i szkodników - przekazuje Anna Kowalska z Urzędu Miejskiego w Białymstoku.

Dodatkowo w przypadku ul. Lipowej, Legionowej, Rynek Kościuszki i Plac Jana Pawła II funkcjonuje system nawadniania drzew.

Niestety, pomimo tych wszystkich działań część drzew (warto podkreślić, że stosunkowo niewielka), zwłaszcza rosnących w trudnych warunkach gruntowych – obumiera i konieczne jest usuwanie niektórych, zwłaszcza tych, które nie rokują poprawy stanu fitosanitarnego. W takich sytuacjach dokonuje się sukcesywnie nasadzeń uzupełniających – w tej samej lokalizacji lub w innej - wyjaśnia Urząd Miejski.

Dodatkowo miasto przekazuje, że konieczność zachowania bezpieczeństwa na drogach w okresie zimowym wymusza na zarządcy dróg stosowania soli drogowej do zwalczania śliskości na drogach. Sól wpływa niekorzystnie na sąsiadującą zieleń, która w lecie może zimowe zabiegi odchorować.

Zobacz też:Będzie remont wiaduktu na ulicy Dąbrowskiego w Białymstoku. Jest pomysł jak zwiększyć bezpieczeństwo przy wjeździe z Antoniuka do centrum