Na razie nie będzie zmniejszania liczby żołnierzy, ani funkcjonariuszy służących na granicy polsko – białoruskiej. Bo mimo, że spod ogrodzenia zniknęły koczowiska migrantów, a około 3 tys. cudzoziemców z lotniska w Mińsku odleciało do krajów swojego pochodzenia, sytuacja cały czas jest nieprzewidywalna. Jak poinformowała dziś por. Anna Michalska, rzecznik Straży Granicznej, w okresie Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku żołnierze i funkcjonariusze będą pełnić służbę zamiennie. Nie ma żadnej decyzji o tym, że część z nich zostanie całkowicie zabrana ze służby w tym miejscu w związku z częściowym uspokojeniem sytuacji.
Sytuacja bynajmniej w dalszym ciągu jest trudna i każdej doby dochodzi do ataku na żołnierzy i funkcjonariuszy. Tak samo, jak dochodzi do prób nielegalnego przekraczania granicy na różnych jej odcinkach. Minionej doby przedostać się do Polski usiłowało blisko 90 cudzoziemców z terytorium Białorusi. Ale ich wysiłki nie przyniosły efektu. Tak samo, jak kolejny agresywny atak w pobliżu Mielnika nie sprawił, że ktokolwiek z atakujących przedostał się do Polski.
„Wczoraj tj.12.12 granicę Polski i Białorusi próbowało nielegalnie przekroczyć 88 osób. Na odcinku ochranianym przez #placówkaSG w Mielniku grupa 60 agresywnych osób siłowo forsowała granicę. Od początku grudnia granicę Polski i Białorusi próbowano nielegalnie przekroczyć 838 razy. #NaStraży” – poinformowała Straż Graniczna w komunikacie na Twitterze.
Tym razem żołnierzom, ani funkcjonariuszom nic się nie stało, ale uszkodzony został w wyniku ataku pojazd służbowy Straży Granicznej. Z tego względu zapadła decyzja, aby doposażyć funkcjonariuszy tej formacji w tarcze ochronne. Nielegalni migranci są bowiem bardzo agresywni i powstrzymywanie ich przed przedostaniem się do Polski jest obarczone sporym ryzykiem.
- Migranci bynajmniej nie rzucają w nas kamieniami znalezionymi w lesie. Rzucają cegłami, kawałkami gruzu i kostki brukowej. Tego przecież nie ma w lesie, w puszczy. Te rzeczy są im przywożone lub dostarczane przez służby białoruskie, które oślepiają nas światłem laserowym w trakcie ataków. Dlatego w najbliższym czasie strażnicy graniczni będą wyposażeni w tarcze ochronne – przekazała por. Anna Michalska.
Tymczasem pod granicą cały czas prowadzone są działania prewencyjne. Między innymi z głośników zamieszczonych w pojazdach służbowych polskich żołnierzy i funkcjonariuszy nadawany jest komunikat do migrantów, że za nielegalne przekroczenie granicy w Polsce grozi kara. Komunikaty nadawane są w kilku językach: po angielsku, francusku, arabsku oraz po persku.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?