Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mecz Jagiellonia Białystok - PGE GKS Bełchatów

Wojciech Konończuk [email protected]
Lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy - jagiellończyk Mateusz Piątkowski (z nr 27), zagra przeciwko najlepszej defensywie ligi
Lider klasyfikacji strzelców ekstraklasy - jagiellończyk Mateusz Piątkowski (z nr 27), zagra przeciwko najlepszej defensywie ligi Archiwum
Bardzo trudny mecz czeka dziś Jagiellonię Białystok, która podejmie PGE GKS Bełchatów

Żółto-czerwoni w czwartek stoczyli dramatyczny bój w Pucharze Polski z Lechem w Poznaniu. Po dogrywce Jaga przegrała 2:4, za co zapłaciła zmęczeniem i kontuzjami.

- Nie mam żadnych pretensji do piłkarzy za mecz w Poznaniu, bo dali z siebie wszystko. Szkoda, że zabrakło kilku minut do konkursu rzutów karnych, na co byliśmy przygotowani - mówi trener jagiellończyków Michał Probierz. - Teraz to już nieważne i musimy skupić się na Bełchatowie, a z pewnością nie będzie to łatwy mecz - dodaje.

Białostoczanie są mocno porozbijani po spotkaniu z Kolejorzem. Katastrofalny stan murawy kosztował ich mnóstwo sił.

- Tak naprawdę, to mniej możemy teraz myśleć o treningach , a łamiemy sobie głowy nad tym, jak zregenerować zespół - przyznaje Probierz.

W Poznaniu nie obyło się też bez urazów. Mocno przez rywali poturbowany został bramkarz Bartłomiej Drągowski. W końcówce meczu z boiska zszedł stoper Michał Pazdan, który będzie wyłączony z gry przynajmniej na kilka tygodni. Jak ważną był postacią bloku defensywnego żółto-czerwonych najlepiej świadczy to, że przy jego braku obrona popełniała błędy, które kosztowały stratę dwóch bramek pod koniec dogrywki.

Przeciwko ekipie z Bełchatowa nie wystąpi także Martin Baran, który musi pauzować za żółte kartki. Probierz musi zatem mocno przebudować blok defensywny. Na środek może zostać przesunięty Marek Wasiluk, którego na lewej stronie zastąpią Radosław Jasiński, bądź Jonatan Straus.

Jako stoper może też zagrać Litwin Povilas Leimonas. Na prawej stronie wystąpią prawdopodobnie Filip Modelski, bądź Adam Waszkiewicz.

Z przodu też nie jest różowo, bo w Poznaniu nie zagrał kontuzjowany Nika Dzalamidze i nie wiadomo, czy Gruzin wystąpi także dzisiaj.

- Jest ciężko, ale w końcówce rundy wiele zespołów ma problemy. Musimy wziąć się w garść i walczyć, chociaż czasu na odbudowę sił było bardzo mało - zauważa Wasiluk.
Probierzowi ciężko będzie nie tylko ze względu na sytuację kadrową. Trenerowi Jagiellonii zmarł tata i szkoleniowiec musi zmierzyć się także z rodzinnym nieszczęściem. Będzie prowadził zespół w dzisiejszym meczu, po czym wyjedzie na uroczystości pogrzebowe.

W Bełchatowie też nie ma raczej powodów do radości. Beniaminek doznał w środę ciężkiej klęski 0:5 w Pucharze Polski z Piastem Gliwice, prezentując przerażająco słabą dyspozycję. Brunatni w niczym nie przypominali zespołu, który był w ekstraklasie rewelacją początku sezonu, imponującą szczególnie znakomitą grą defensywną.

- Tyle, że z 11 straconymi bramkami, to ciągle najlepsza defensywa ligi, a pięć z tych goli nasi rywale stracili w jednym meczu z Lechem Poznań. To o czymś świadczy - przypomina Wasiluk. - Do tego mieli jeden dzień więcej na odpoczynek i nie grali dogrywki. To plus dla bełchatowian, ale na pewno zrobimy wszystko, by odnieść kolejne zwycięstwo - dorzuca.

Jagiellonia jest w trudnej sytuacji i z pewnością przyda się jej gorący doping. W związku z nietypowym terminem spotkania wspaniałej frekwencji z meczu z Pogonią Szczecin raczej nie da się powtórzyć. Wszyscy którzy się jeszcze wahają, mogą jeszcze dziś kupić bilety i wesprzeć nasz zespół z trybun stadionu przy ul. Słonecznej. Początek spotkania o godz. 20.30.

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny