Ale o naszej regionalnej marce będzie wkrótce głośno. Ruszyła właśnie kampania reklamowa - w regionie, w Warszawie i ogólnopolskich kanałach telewizyjnch. Na bilbordach, autobusach i w telewizyjnych migawkach zobaczymy nawiązujące także do reklam Żubra - konkurenta Łomży - hasła i spoty chwalące ten trunek jako piwo z duszą.
Czy obecne plany ekspansji Łomży poza nasz region mają szansę powodzenia?
- Trudno przebić się regionalnej marce na tak nasyconym rynku, jak polski - uważa Artur Szudrowicz, szef portalu Browar.biz. - Jeśli ludzie uwierzą reklamie, a nie znajdą obiecanego piwa na półkach, wybiorą inny gatunek.
Nie króluje w kniei
Przypomnijmy, że Royal Unibrew kupił łomżyńską wytwórnię wiosną 2007 roku (browar istnieje od 1968 roku). Wcześniej należała ona do notowanej na giełdzie łomżyńskiej spółki Pepees. W ten i pozostałe dwa regionalne browary - w Jędrzejowie i Koszalinie - zainwestował w ubiegłym roku prawie 13 mln zł. Ok. 4 mln trafiło do Łomży.
- Dzięki nowej instalacji HGB usprawniliśmy proces fermentacji koncentratu piwnego - wyjaśnił nam szef Royal Unibrew Polska. - Zainwestowaliśmy w linie rozlewnicze, poprawę jakości magazynowania oraz dystrybucji.
Efekty już widać. Niedawno Łomża Export zdobyła złoty medal Selection & Quality Awards w międzynarodowym konkursie Monde Selection. Brało w nim udział 1,5 tys. marek z całego świata.
Nie jest to największy browar
W ubiegłym roku Royal Unibrew sprzedał w Polsce 1 mln hektolitrów piwa (w sumie kupiliśmy prawie 36 mln hl). Duński koncern zanotował wprawdzie 8 proc. wzrost, ma jednak wciąż niewiele, bo ok. 3,2 proc. udziałów w polskim rynku piwa. Niezrzeszone regionalne browary zajmują kolejne trzy procent.
Najwięksi "piwni" gracze to: międzynarodowy koncern SABMiller Kompania Piwowarska (Tyskie, Żubr, Lech, Dębowe Mocne), należącej do Heinekena Grupy Żywiec (Żywiec, Heineken, Tatra, Warka) oraz Carlsberga Polska (Okocim, Carlsberg, Harnaś).
Ale zachwyci smakoszy
Zresztą 2008 rok nie należał w branży do udanych. Sprzedaż piwa wzrosła zaledwie o 1,7 proc. W tym roku, oprócz kryzysu, mieliśmy już w marcu podwyżkę akcyzy na piwo. Co to oznacza dla producentów?
- Piwosze to wierni klienci - mówi Artur Szudrowicz. - Rzadko zmieniają przyzwyczajenia. A kryzys, paradoksalnie, sprzyja wyższej sprzedaży piwa.
Zdaniem eksperta wiele zależy od pogody: - Jeśli lato będzie upalne, browary zrobią dobry interes.
śródtytuły pochodzą z najnowszej kampanii reklamowej "Łomża dla spragnionych"
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?