Książnica Podlaska rozwija filie

Liczby

50 tys. zł - tyle będą kosztować wszystkie prace przy urządzaniu filii nr 4
540 tys. zł - tyle pochłonie modernizacja siedziby filii nr 9

Nasze potrzeby remontowe są ogromne, co roku staramy się modernizować kolejne pomieszczenia - mówi Ewa Kołomecka, zastępca dyrektora ds. merytorycznych Książnicy Podlaskiej. - Cieszymy się, że do końca roku dwie nasze filie ruszą pełną parą.

W najbliższych tygodniach zakończą się prace modernizacyjne w dwóch siedzibach oddziałów Książnicy Podlaskiej.

Już w poniedziałek - 22 października, odbędzie się oficjalne otwarcie filii nr 4. Wznowiła ona działalność po tym, jak musiała opuścić poprzednią siedzibę przy ulicy Bema.

Teraz na jej potrzeby udało się wygospodarować pomieszczenia w budynku Szkoły Podstawowej nr 14 przy ulicy Strażackiej 25. Przerobione zostały boksy po szatni oraz miejsce po sklepiku szkolnym.

- Wznowienie działalności tej filii to dla nas duża satysfakcja - mówi Ewa Kołomecka. - Skorzystają na tym zwłaszcza mieszkańcy osiedla Bacieczki, które do tej pory było czytelniczą pustynią. Nastawiamy się na to, że to filia, która będzie miała księgozbiór o charakterze rekreacyjnym.

Kończy się też modernizacja siedziby filii nr 9. Prace mają zakończyć się w połowie listopada.

Odremontowano pomieszczenia na piętrze budynku oraz zainstalowano windę, która ułatwi dostęp osobom niepełnosprawnym. Odbyło się to w ramach realizacji programu Książnica Podlaska biblioteką bez barier.

Zdecydowaną większość pieniędzy na ten cel, bo 380 tysięcy złotych, przekazało ministerstwo kultury. Z budżetu województwa pochodzi kolejnych 116 tysięcy złotych. Natomiast urząd miasta przekazał 50 tys. zł.

- Żałujemy, że nie udało się nam w tym roku zmodernizować całego budynku - mówi Ewa Kołomecka.
Książnica liczy, że w przyszłym roku uda się zdobyć dotację, która pozwoli na odnowienie parteru.