MKTG SR - pasek na kartach artykułów

KS Michałowo - Tur Bielsk Podlaski 3:3

Krzysztof Jankowski
- Trudno ukryć, że oczekiwania wobec rundy jesiennej były większe. Czasami brakowało naszym zawodnikom umiejętności, czasami - jak dziś - szczęścia. W najbliższym czasie zbierze się zarząd klubu, by podjąć decyzje, w sprawie przyszłości tej drużyny. Czegoś jej wyraźnie brakuje. Czy będziemy się wzmacniać? Na dziś klub stać na takich zawodników, jakich mamy - skomentował ostatni mecz Lech Jakubowski, prezes Tura Bielsk Podlaski
- Trudno ukryć, że oczekiwania wobec rundy jesiennej były większe. Czasami brakowało naszym zawodnikom umiejętności, czasami - jak dziś - szczęścia. W najbliższym czasie zbierze się zarząd klubu, by podjąć decyzje, w sprawie przyszłości tej drużyny. Czegoś jej wyraźnie brakuje. Czy będziemy się wzmacniać? Na dziś klub stać na takich zawodników, jakich mamy - skomentował ostatni mecz Lech Jakubowski, prezes Tura Bielsk Podlaski Fot. Krzysztof Jankowski
Wielkiego pecha mieli w niedzielę piłkarze Tura. W siódmej minucie doliczonego czasu gry stracili bramkę i zwycięstwo.

Bez wygranej na wyjeździe - tak zakończyli pierwszą rundę rozgrywek.

Czasem brakowało umiejętności, ale tym razem zabrakło szczęścia - przyznał po meczu prezes bielskiej drużyny, Lech Jakubowski.

Mecz w Michałowie był od pierwszego gwizdka pełen emocji. Grający trener gospodarzy Daniel Szemiot, ustawił swój zespół ofensywnie, czym zaskoczył bielszczan. W ataku miejscowych grało trzech zawodników z którymi nie radziła sobie trzyosobowa obrona Tura.

Śpiący rycerze

W skutecznym mijaniu rywali brylował blisko 30-letni Dariusz Gołdowski (pozyskany z Rudni Zabłudów). Łatwo uciekał obrońcom i już w 3 min. i dośrodkował na pole karne, ale Maciej Bogdanowicz minął się z piłką. Miejscowi atakowali bramkę Kamila Osmulskiego raz za razem. - Obudźcie się! - krzyczał do swoich zawodników trener Grzegorz Szerszenowicz.

W 7 min. prawym skrzydłem pobiegł z piłką Grzegorz Janiak. Zagrał przed pole karne, gdzie czekał Marcin Michalewicz i gospodarze objęli prowadzenie. Tur próbował odgryzać się strzałami z dystansu Karola Cara i Radosława Klepackiego, ale albo bronił Piotr Grzybko, albo piłka mijała bramkę.

Akcje gospodarzy były groźniejsze. Po jednej z nich sam na sam z Osmulskim znalazł się Gołdowski. Jednak w 13 min. napastnik z Michałowa pokazał swoją wyższość. Zakręcił Adamem Naumczukiem, wpadł w pole karne, przelobował "Osmula" i było 2:0!

Zryw Karola

W 16 min. Tur domagał się rzutu karnego, po faulu na Kamilu Wesołowskim, ale potem znowu dominowali miejscowi. Najpierw Osmulski sparował na róg kolejny strzał Gołdowskiego, a po rzucie rożnym Bartłomiej Wróbel uderzył nad bramką Tura. Bielski bramkarz miał też szczęście w 20 min., gdy poślizgnął się Michalewicz i stracił piłkę.

Dopiero po pół godzinie gry sytuacja zaczęła się odmieniać. Głównie za sprawą Karola Jakubowskiego, który w 39 min. Karol wywalczył o piłkę przed polem karnym Michałowa i potężnym strzałem pokonał Grzybkę.

Gol dodał skrzydeł Turowi. Po zmianie stron znowu Jakubowski podał do Wesołowskiego i był remis. W 61 min. znowu strzelał Jakubowski. Po kolejnych dwóch akcjach gospodarzy, Dawid Siemieniuk i Karol Jakubowski wybijali piłkę z linii bramkowej. Wreszcie w 80 min. Siemieniuk podał z rzutu wolnego do Klepackiego, ten dośrodkował na 15. metr do Marcina Niewińskiego i Tur prowadził 3:2.

Czas nie dla nas

Trener Szerszenowicz zaczął robić zmiany taktyczne, by zyskać na czasie, ale sędzia Sobolewski postanowił dać go gospodarzom aż nadto. Dodatkowo w 3 min. doliczonego czasu, ukarał Mateusza Jakubowskiego żółtą kartką, a że była to już druga w meczu, pomocnik Tura opuścił boisko.

W 95 min. Osmulski wybił na róg strzał z dystansu Michalewicza. Na środku boiska leżał Karol Jakubowski, a w pole karne Tura wbiegł nawet bramkarz Grzybko. Goście bronili się w dziewięciu, gospodarze atakowali jedenastką. Wreszcie, po rzucie rożnym na polu karnym Tura, główkował Michalewicz i był remis. Sędzia Sobolewski zakończył mecz.

* * *

Tur zakończył pierwszą rundę nie wygrywając żadnego meczu na wyjeździe (zdobył tylko 2 pkt.). Gorszy bilans ma tylko Wissa Szczuczyn, która na wyjeździe nawet nie zremisowała.

WYNIK

KS Michałowo - Tur Bielsk Podlaski 3:3 (2:1)

Bramki: 1:0 - 7` Michalewicz, 2:0 - 13` Gołdowski, 2:1 - 39` Karol Jakubowski, 2:2 - 48` Wesołowski, 2:3 - 80` Niewiński, 3:3 - 97+` Michalewicz.
Żółte kartki: Gwizdak, Szczawiński, Szemiot, Grzybko (Michałowo); Kamil Jakubowski, M. Jakubowski, Golak, Karol Jakubowski (Tur).
Czerwona kartka: M. Jakubowski (Tur, w 93+ min. za drugą żółtą).
Sędzia: Andrzej Sobolewski (Augustów).
Widzów 100.

KS Michałowo: Grzybko - Kuźma, Klemensowicz, Chwetko - Michalewicz, Wróbel, Szemiot, Borowski (69` Szczawiński) - Gołdowski, Janiak, Bogdanowicz (46` Gwizdak).

Tur: Osmulski - Siemieniuk, A. Naumczuk, Golak - M. Jakubowski, Klepacki - Kamil Jakubowski (92+` Galimski), Car (69` M. Kulhawik), Karol Jakubowski - Wesołowski (88` M. Gul), A. Kiszko (66` Niewiński).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny