Krasne. Rafał Roskowiński maluje Dom Dziecka (zdjęcia, wideo)

Chłopiec na ścianie namalował dwa pingwiny oraz srokę. Rafał Roskowiński, znany artysta malarz, ojciec chrzestny polskiego muralu był pod wrażeniem talentu 13 - letniego Kuby.

- Tylko lekko poprawiłem jego prace. Kuba musiał wcześniej wiedzieć co to są za pingwiny oraz gdzie żyją, skoro go zainspirowały - zauważył Rafał Roskowiński.

Przez kilka dni na ścianach - na parterze jednego z budynków Domu Dziecka w Krasnem tworzył piękne malowidła ptaków. - Chciałem stworzyć fajną przestrzeń. A ptaki są przecież symbolem wolności. Polskie są nam znane, a te egzotyczne wprowadzają magię, rodzą marzenia o dalekich podróżach. Może dzieci kiedyś je spełnią - mówił Rafał Roskowiński.

Oprócz tego namalował Janusza Korczaka, patrona placówki w Krasnem.

- Zrobiłem to bez retuszu. Starałem się wziąć fotografię, która jest autentyczna.Teraz Korczak spogląda na dzieci, obserwuje je, czuwa na nimi - pokazywał Roskowiński.

Ale co najważniejsze, podczas swojej wizyty w Domu Dziecka w Krasnem, odkrył talent. Kuba kręcił się koło artysty, podpatrywał jak pracuje. W końcu sam odważył się malować na ścianie.

- Było łatwo. Wcześniej nigdy tak nie malowałem, tylko na kartkach - przyznał chłopiec.- Zaproszę go warsztaty - zapewnił autor.

Jego malowidła są dopełnieniem remontu jaki w placówce w Krasnem przeprowadziła Firma Unicell Poland, producent farb i chemii budowlanej marki Primacol.

- Kiedy w jednym z budynków zakończono wymianę instalacji elektrycznej, odnowiliśmy korytarze na piętrze i parterze, klatkę schodową, pokoje i łazienkę na piętrze. Kolory farb wybrały dzieci - tłumaczy Bartłomiej Sawulski z Unicell Poland.

- To wszystko kosztowałoby 60 tys. złotych. W życiu nie byłoby nas na to stać. Ale firma dała nie tylko farbę, ale i siebie. Potem zaprosiła sławnego malarza. Przyjechał, obejrzał, i zaczął malować. Efekt jest fantastyczny - cieszyła się Anna Zieniewicz, dyrektorka Domu Dziecka w Krasnem.