Kolejne opuszczone domy będą miały alarmy

Bojary są dzielnicą, która w szczególności potrzebuje takich zabezpieczeń. W drewnianych domach co rusz wybuchają pożary. Policji wciąż nie udaje się złapać sprawców. Mieszkańcy obawiają się o swoje życie i zdrowie. Już w zeszłym roku władze miasta zdecydowały o założeniu systemu alarmowego w niektórych - należących do gminy - opuszczonych budynkach. Teraz poszło krok dalej. - Chcemy rozszerzyć ochronę o kolejne obiekty. Do tej pory systemy alarmowe funkcjonowały w budynkach przy ulicach: Słonimskiej 15, Skorupskiej 42/1, Wiktorii 14, Koszykowej 10 i Piasta 32. Teraz pojawią się kolejne adresy na liście - mówi Urszula Boublej z białostockiego magistratu.

Zarząd Mienia Komunalnego ogłosił właśnie przetarg na zabezpieczenie 22 gminnych budynków. Wśród nich pojawił się jeszcze jeden bojarski adres, tj. dom przy Sinej 10.

Miasto zamierza też mieć większe baczenie m.in. na zabytkowy młyn przy ul. Pod Krzywą i stylowy dom przy ul. św. Rocha 11, który w zeszłym roku został objęty ochroną przez konserwatora zabytków.

System alarmowy działa w ten sposób, że w budynkach są zamontowane m.in. czujniki ruchu i dymu.
Ponadto system wyposażony będzie w platformę GSM, której sygnał, w przypadku uaktywnienia się alarmu, przesłany zostanie bezpośrednio do firmy sprawującej ochronę.

Kiedy w zeszłym roku na Bojarach wybuchał pożary, mieszkańcy prosili straż miejską o częstsze patrole. W przetargu na zabezpieczenie jest zaś mowa o grupach patrolowych. - Ich zadaniem będzie sprawdzenie na miejscu przyczyny włączenia się alarmu. Ale prewencyjnego patrolowania dzielnic nie przewiduje - podkreśla Urszula Boublej.

22 budynki z alarmami

Są przy ulicach: Boboli 5, Częstochowskiej 14 i 14/2, Dąbrowskiego 14, Grochowej 2A, Koszykowej 10, Lipowej 41D, Mazowieckiej 31/1, Pod Krzywą 17 (młyn), Nowowarszawskiej 95, Piasta 32, Pogodnej 4, Sienkiewicza 26A, Sinej 10, Skorupskiej 42/1, Słonimskiej 15, Suchowolca 25D, św. Rocha 11, Warszawskiej 31, Waryńskiego 7, Wiktorii 14, Włókienniczej 16.