Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Karać tam, gdzie są linie

Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz
Tomasz Mikulicz Wojciech Wojtkielewicz

Władze tłumaczą, że płacić za parkowanie trzeba również wtedy, gdy strefa jest oznaczona jedynie znakami pionowymi. Jest jednak jedno „ale” - rozporządzenie z 2014 roku mówiące o tym, że na nawierzchni mają być linie. Nie wchodząc w to, czy to bubel prawny - a takich w naszym kraju jest sporo - warto wykorzystać szansę jaką daje.

Do tej pory nie zawsze było wiadomo, czy akurat w danym miejscu musimy płacić czy nie. Niby jest znak, ale dokładnie jakiego terenu dotyczy... to już dyskusyjne. Jak np. w pobliżu Jubileuszowego naprzeciwko kościoła św. Rocha. Jest tam zatoczka, gdzie jeden wkładał za szybę kartę parkingową, a drugi nie. Ja nie wkładałem, bo wiadomo, że lepiej - jeśli można - nie płacić niż płacić.

Teraz w końcu z chaosu wyłania się porządek. Płacimy tylko tam, gdzie są linie, a w pozostałych miejscach - nie. Proste i jasne zasady. Miejmy nadzieję że władze miasta zechcą je przyjąć. I w końcu rozwiążą problem grupy kierowców ze Stowarzyszenia Białostockie Drogi. Wystarczy anulować im mandaty tłumacząc, że były wystawione w okresie przejściowym. A od momentu, gdy wszędzie będą już namalowane linie karać tylko tam, gdzie strefa jest podwójnie oznaczona. Proste?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny