Jurowiecka 46: Nowa zabytkowa kamienica

Zabytek chroniony prawem. Niebieska tabliczka z takim napisem zawisła właśnie przy wejściu do kamienicy przy ul. Jurowieckiej 46. Oznacza to, że obiekt ten znalazł się w rejestrze zabytków i wszelkie prace, które są związane z jego remontem czy przebudową będą prowadzone za zgodą konserwatora zabytków.

- Wśród właścicieli wiekowych budynków mówi się, że jak coś jest w rejestrze, to nic się nie da z tym zrobić. Prawda jest taka, że uznanie za zabytek w niczym nie przeszkadza, a nieraz może i pomóc. Dzięki temu będziemy mogli się starać o dofinansowanie na remont - mówi Józef Komorowski, jeden z właścicieli kamienicy.

To na ich wniosek budynek znalazł się w rejestrze. Rzadko się zdarza, by sami właściciele o to prosili.

- W zeszłym roku było tak w przypadku muru oporowego przed kościołem farnym i kamienicy przy ul. Elektrycznej 8. Wszystkie zabytki wpisane do rejestru w 2008 i 2009 roku znalazły się tam z urzędu - mówi Katarzyna Mierzyńska, inspektorka w wojewódzkim urzędzie ochrony zabytków.

Józef Komorowski opowiada, że jego kamienica została wzniesiona w 1905 roku.

- Z dawnych czasów zachował się tu m.in. kaflowy piec i stolarka drzwiowa. Nie zmienialiśmy też oryginalnego układu pomieszczeń - podkreśla.

Ciekawostką jest, że przed II wojną światową był tu założony telefon.

- A w tamtych czasach nie było ich w mieście za wiele. Znalazłem też dokument mówiący o tym, że w latach 50. mieszkało tu aż 40 osób z tzw. kwaterunku - dodaje Komorowski.

Obecni właściciele zamierzają odnowić budynek. - Chodzi m.in. o naprawę dachu i oczyszczenie ceglanej elewacji - twierdzi Józef Komorowski.

Sebastian Wicher z biura kultury i ochrony zabytków w magistracie mówi, że o dofinansowanie remontów zabytków będzie się można starać już na początku przyszłego roku.

- Serdecznie zapraszamy również właścicieli kamienicy przy ul. Jurowieckiej 46. To, że zdecydowali się oni wystąpić o wpisanie ich budynku do rejestru należy ocenić bardzo pozytywnie. Świadczy to o tym, że w społeczeństwie rośnie świadomość o zabytkowych wartościach obiektów z minionych epok - podkreśla Wicher.