Józef Stolarewski czyta Poranny 10 lat

Opowiedział, że „Poranny” kupuje regularnie, a piątkowe wydanie jest wręcz obowiązkowe.

- Oprócz sportu interesują mnie wszystkie artykuły związane z inwestycjami, budownictwem i konserwacją zabytków - przyznał pan Józef.

Zdradził nam, że ma to związek z jego profesją, w której - jak mówił - przepracował pół zawodowego życia. Pracował w PKP, zajmował się telekomunikacją, był inspektorem nadzoru.

- Ostatni nadzór - zanim na dobre przestałem pracować zawodowo - robiłem właśnie na rzecz urzędu miejskiego. To była przebudowa skrzyżowania ulic Sitarskiej i Poleskiej - opowiedział nam Czytelnik.

Jest - jak przyznał - wręcz zachwycony drogowymi inwestycjami, jakie w ostatnich latach zostały przeprowadzone w Białymstoku.

- To wspaniałe rzeczy! - zachwalał pan Józef. - Jednak inwestycją, która najbardziej mi się podoba w mieście, jest przebudowany Rynek Kościuszki.

Stówkę, którą wczoraj odebrał w siedzibie naszej redakcji, pan Józef oddał wnukowi Mateuszowi, zapalonemu fanowi piłki nożnej.

- Dziadek musi dofinansować sportową karierę wnuczka - śmiał się nasz Czytelnik. - Wiadomo - treningi, różne wyjazdy, stroje.

W naszej loterii „Stówka za czytanie” wygrać - jak m.in. właśnie Józef Stolarewski - może każdy! Każdego dnia, od poniedziałku do piątku, wysłannik redakcji przemierza wybrane ulice w Białymstoku i innych miejscowościach. Do rozdania ma cztery promesy uprawniające każdego z czterech Czytelników do odbioru wygranych 100 złotych. By wygrać, pełnoletni Czytelnik musi tylko pokazać aktualne (na dzień wizyty) wydanie „Kuriera Porannego”. No i oczywiście być w domu, kiedy do niego zapukamy.

Co ważne! Nawet jeśli pod jednym adresem będzie kilka aktualnych wydań „Porannego”, stówka jest, niestety, tylko jedna. Jeśli natomiast zdarzy się taka sytuacja, że zapukamy do Ciebie, a Ty nie będziesz miał „Porannego”, Czytelniku, nie martw się! Dostaniesz od nas w prezencie aktualne wydanie naszego dziennika. Ale szansa na 100 złotych w tym dniu Cię, niestety, ominie. Jeśli danego dnia nie uda się rozdać czterech promes, nagrody przechodzą na kolejny dzień.

Loteria trwa do końca czerwca. Jest więc jeszcze dużo czasu na wygranie!