Jestem mile zaskoczony

"Kurier Łapski": Gratuluję wygranej w III Plebiscycie naszej gazety. Jak Pan odebrał wiadomość o tym, że został Najlepszym Piłkarzem Regionu? Czy to pierwsze Pańskie wyróżnienie indywidualne?

Robert Gąsowski, piłkarz Pogoni Łapy: - Dziękuję bardzo kibicom oraz czytelnikom "Kuriera Porannego" za oddanie głosów na moją osobę w tym plebiscycie. Jestem miłe zaskoczony tym wyróżnieniem, mimo iż jest ono indywidualne. Słowa uznania należą się również moim kolegom z boiska oraz trenerowi Jackowi Łapińskiemu, który odpowiednią motywacją i indywidualnym podejściem do każdego z nas potrafił zbudować kolektyw. Bez nich zdobycie tego wyróżnienia byłoby niemożliwe.

Jak trafił Pan do Pogoni?

- Przygodę z Pogonią Łapy zacząłem jako siedmioletni chłopak i do dziś reprezentuję barwy tewgo klubu.

Czym dla Pana jest piłka nożna?

- Grę w piłkę traktuje jako hobby i czynną formę spędzania wolnego czasu.

Najciekawszy okres Pańskiej kariery piłkarskiej to....

- Wydaje mi się, że najciekawszym momentem w mojej karierze zawodniczej, była możliwość wystąpienia w reprezentacji makroregionu oraz reprezentacji Podlasia. Dzięki temu zyskałem nowe doświadczenia.

Co chciałby Pan osiągnąć ze swoją piłkarską drużyną?

- Priorytetowym celem, jaki postawiliśmy sobie wspólnie z kolegami y drużyny, jest awans do wyższej klasy rozgrywkowej. I tak się złożyło, że w obecnym sezonie, cel ten jest bardzo realny do osiągnięcia. Nie ukrywam również, że jednym z moich marzeń jest gra w trzeciej lidze.

Dziękuję za rozmowę

Przypominamy

Tradycyjnie w grudniu zaproponowaliśmy wszystkim kibicom piłki nożnej i Czytelnikom - świetną zabawę. Plebiscyt cieszył się dużym zainteresowaniem. Dostaliśmy od Państwa mnóstwo głosów. Za wszystkie serdecznie dziękujemy.
Dodajmz, żę laureatem pierwszej edycji naszej zabawy został Artur Kulesza, zawodnik Pogoni Łapy. Rok później statuetkę zwycięzcy odebrał Łukasz Minow.