Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesień z Bluesem 2010 (zdjęcia, wideo)

(dor)
Harmonijkowy atak to autorski białostocki projekt muzyczny przygotowany przez fundację M.I.A.S.T.O. Białystok
Harmonijkowy atak to autorski białostocki projekt muzyczny przygotowany przez fundację M.I.A.S.T.O. Białystok Fot. Jerzy Doroszkiewicz
SBB i Harmonijkowy atak to dwa najjaśniejsze punkty festiwalu Jesień z Bluesem 2010. Ale publiczność najlepiej bawiła się przy polsko-amerykańskim zespole The California Honeydrops.

[galeria_glowna]

Pierwszy dzień 26. festiwalu Jesień z Bluesem to przede wszystkim powalający występ zespołu SBB. Wciąż poszukujący, wciąż z rockowym nerwem i niespożytą energią zagrali kawał solidnej muzyki. A żeby było choć w części bluesowe, na zakończenie koncertu Józef Skrzek, lider zespołu, zagrał na harmonijce ustnej. Wcześniej osobiście odsłonił swoją tabliczkę na alei Bluesa.

Publiczność najlepiej bawiła się na koncercie Boogie Boys. Pianiści zagrali już w Memphis, a w przyszłym roku będą reprezentować Polskę na European Blues Challenge. Jak zwykle - zabawa była przednia włącznie ze śpiewanie z publicznością.

Ze śpiewem kłopoty miał za to wokalista zespołu Why Ducky? Sama grupa, mimo rozbudowanego składu, zabrzmiała przeciętnie i grała zdecydowanie za długo, jak na początek koncertu.

Po SBB zagrali Bracia i Siostry. Pomysł rozpoczęcia występu 10-minutowym słuchowiskiem okazał się na tyle niestrawny, że część publiczności w popłochu opuściła salę. Ale na czekamy na Wasze opinie o tym występie na naszym forum.

Sobota była dniem pełnym niespodzianek. Słabo zabrzmieli przez większą część koncertu Tomek Kruk i Bartek Przytuła. Albo byli zmęczeni daleką podróżą albo stremowani występem w Białymstoku. Dopiero ostatni kwadrans występu był pełen energii i naprawdę złapali świetny kontakt z widownią.

Potem było clou drugiego dnia festiwalu, czyli Harmonijkowy atak. Na jednej scenie zagrali razem Łukasz Wiśniewski, Bartosz Łęczycki, Michał Kielak i Tomek Kamiński - białostoczanin. I to on właśnie przygotował i prowadził razem z Łęczyckim i Kielakiem warsztaty harmonijkowe, na które do Białegostoku zjechało kilkudziesięciu adeptów tego instrumentu. Sam występ, z zapleczem w postaci sekcji rytmicznej Blue Machine, śpiewającego i grającego Jacka Jagusia - wielokrotnego laureata Blues Top i wokalnego wsparcia Bartka Przytuły mienił się wieloma barwami. W przyszłym roku powinna ukazać się płyta wzbogacona jeszcze o grę piątego polskiego wirtuoza - Sławka Wierzcholskiego.

Największym zaskoczeniem był występ słowackiej formacji ZVA 12-28 Band. Noro Cervenák, lider grupy, gra na siedząco, ale nie może usiedzieć spokojnie ani sekundy. Chrapliwy głos i niezwykła pasja dopełniały całości. Na dodatek grupa ma w swoim składzie skrzypka. Czasem zdawało się, ze najbardziej wiarygodnie brzmiała wplatając folkowe nuty i z byłoby miło, gdyby kiedyś wróciła do Białegostoku na festiwal Oktawa kultur.

Publiczności najlepiej bawiła się przy występie Lecha Wierzyńskiego, zapowiadanego jako wnuka poety Kazimierza Wierzyńskiego, i jego amerykańskiej trupy The California Honeydrops. Uśmiechnięty od ucha do ucha Polak gra na trąbce i gitarze, śpiewa wysokim głosem, a stylizacje utworów na słodkie czasy amerykańskiego radia z lat 50. XX wieku znakomicie nadawały się na andrzejkowe szaleństwa, nieco mniej na bluesowy festiwal. Sala tańczyła, muzycy z trąbką i saksofonem przemaszerowali przez widownię, ale zakończyli koncert tuż przed północą. Duża część widzów, pewnie w obliczu kalendarzowego adwentu, rozpierzchła się do domów. Puste Biuro ze znakomicie śpiewającą Karoliną Kidoń występowało przed niewielką liczbą słuchaczy. Szkoda, bo mieszanka bluesa i soulu w ich wykonaniu brzmi świetnie, a w Białymstoku zespół występował po raz pierwszy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny