MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jan Krasnowolski – Syreny z Broadmoor

Jerzy Doroszkiewicz
Jerzy Doroszkiewicz
Jan Krasnowolski (ur. 10 września 1972 r. w Krakowie) – prozaik, tłumacz. Debiutował w 1996 r. w magazynie „Studium”. Wyróżniony w trzech edycjach konkursu literackiego miesięcznika „Machina”. Publikował w takich pismach jak „Studium”, „Lampa”, „Odra”, „Ha!art”, „Kartki”. Od 2006 r. mieszka w Bournemouth w Wielkiej Brytanii. Jest wnukiem Jana Józefa Szczepańskiego.
Jan Krasnowolski (ur. 10 września 1972 r. w Krakowie) – prozaik, tłumacz. Debiutował w 1996 r. w magazynie „Studium”. Wyróżniony w trzech edycjach konkursu literackiego miesięcznika „Machina”. Publikował w takich pismach jak „Studium”, „Lampa”, „Odra”, „Ha!art”, „Kartki”. Od 2006 r. mieszka w Bournemouth w Wielkiej Brytanii. Jest wnukiem Jana Józefa Szczepańskiego. Wydawnictwo Świat Książki
Polscy kryminaliści grasują w Anglii, ale też Polki i Polacy giną mordowani przez psychopatów i zwykłych bandytów. Tych najgroźniejszych Anglicy zamykają w Broadmoor, tyle że czasami mogą uciec.

I wtedy w okolicznych miejscowościach wyją syreny. Potężne dwutonowe konstrukcje pamiętają czasy hitlerowskich nalotów z II wojny światowej. Teraz wyją raz w tygodniu – na próbę, ale zostały po wojnie, bo okoliczni mieszkańcy obawiali się uciekinierów z psychiatryka, którzy byli tam poddawani obserwacji po popełnieniu najokrutniejszych zbrodni. Ale Jan Krasnowolski nie skupia się na rozlewie krwi i przemocy. Kiedy opisuje zamordowanie ślicznej Polki, tworzy diariusz jej ostatnich tygodni przed śmiercią, portretuje wyuzdanego proboszcza alkoholika, zagląda do mózgu seryjnego zabójcy.

Każde z opowiadań ma nieco inną konstrukcję. Jedno zaczyna się od zakrapianego spotkania, po którym zatwardziali kryminaliści popełnią błąd godny gangu Olsena, w innym mamy do czynienia z monologiem osadzonego młodego chłopaka, który został skazany w procesie poszlakowym, w tytułowych „Syrenach” życie Polaka nie jest usłane różami, kiedy okazuje się, że żona od niego woli przyjaciółkę, a przy okazji dopuściła się wiarołomstwa. To nic, że są dzieci, kiedy w kuchni są naostrzone noże.

Jak kończą się te literackie opowiadania ciekawy czytelnik może się dowiedzieć z zakończenia, gdzie przebywający od 2006 roku w Birmingham Jan Krasnowolski, podaje prawdziwe fakty, które zainspirowały go stworzenia cyklu poruszających opowiadań z przestępstwami w roli głównej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny