Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jako Pan wybaczył, tak i my wybaczamy

Marian Olechnowicz
Łapy, gmina i wszystkie okoliczne miejscowości szczególnie okrutnie doświadczyły sowieckiej okupacji.
Łapy, gmina i wszystkie okoliczne miejscowości szczególnie okrutnie doświadczyły sowieckiej okupacji.
Im więcej mija czasu od tragedii zesłań i deportacji, tym bardziej liczna jest rzesza uczestników białostockiej uroczystości.

W Białymstoku odbył VII Marsz Żywej Pamięci Sybiru. Im więcej mija czasu od tragedii zesłań i deportacji, tym bardziej liczna jest rzesza uczestników białostockiej uroczystości.

Tysiące na ceremonii

Dziewięć tysięcy osób, w tym ponad dwa tysiące Sybiraków i dwieście sześćdziesiąt trzy poczty sztandarowe. Siedem tysięcy młodzieży. To tegoroczne dane nieoficjalne. Najpierw była ceremonia przy pomniku w białostockim Zwierzyńcu, oficjalne powitania i przemowy. Obok wojska, policji i harcerzy, wartę honorową zaciągnęli najmłodsi druhowie z ZHP - prawnuczka i prawnuk dawnych sybirskich zesłańców. Bo pamięć musi trwać. Potem był przemarsz Plantami, ulicą Branickiego i Piastowską, do świątyni przy której stoi Krzyż sybiracki, a przed nim kolejowa platforma.

Sybiracy i żołnierze

Mszy przewodniczył metropolita białostocki, arcybiskup Edward Ozorowski. Uczestniczyło także duchowieństwo prawosławne z biskupem Jakubem. Świątynię wypełnili dawni zesłańcy. Nad nimi pochylały się kolorowe sztandary, bo poczty stanęły półkolem na balkonie kościoła. Siwe głowy, sylwetki coraz bardziej ku ziemi pochylone. Godni podziwu i szacunku. Szkliły się oczy żołnierzom i policjantom z warty honorowej. Bo patrzyli na ludzi którym klęknąć było trudno. I wstawać z kolan niełatwo, ale klękali… Jak kiedyś w śniegach Syberii lub stepach Kazachstanu. Przybyli do Białegostoku ze Lwowa, Wilna, Koszalina, Łodzi, Rzeszowa, z całego Podlasia, z powiatów, gmin i wsi. Razem z nimi księża, starostowie i burmistrzowie, nauczyciele, młodzież i rodziny sybirackie. A po mszy były wieńce pod Krzyżem. I salwa honorowa, i hymn Sybiraków. Wtedy właśnie łzy popłynęły nawet najbardziej odpornym na wzruszenia…

Łapy, gmina i wszystkie okoliczne miejscowości szczególnie okrutnie doświadczyły sowieckiej okupacji. Bo tutaj najpotężniejszy był polski opór i konspiracja. Żyła szlachecka tradycja patriotyczna. Dlatego tak okrutne i gwałtowne były sowieckie represje. Są więc mieszkańcy Łap na liście katyńskiej. Setki osób wywieziono na Sybir i do Kazachstanu. Tylko coraz mniej osób wie, gdzie znajduje się w Łapach miejsce zwane Sachalinem. I skąd wzięła się ta nazwa.

Mężczyzn wcielano w szeregi Armii Czerwonej lub do brygad roboczych. Ogromu strat i cierpień nie da się określić, bo i nikt zbrodni sowieckich dokonanych w naszej gminie nie oszacował.

Bez zesłańców

Od trzech lat poczet sztandarowy z I LO w Łapach oraz grupa uczniów - uczestników olimpiady "Losy Polaków na wschodzie“ uczestniczą w białostockich uroczystościach. Tak było i w tym roku. A władze miasta opłaciły wynajem autokaru. Z licealistami wyruszyła młodzież z gimnazjów w Płonce Kościelnej i Łapach.

Tylko zesłańców zabrakło. A szkoda. Delegacje z różnych zakątków Polski prezentowały się okazale. Transparenty z nazwami miast i gmin, najczęściej związkowe lub szkolne sztandary i plakietki z danymi o miejscach miejsc zesłania.

I szli starzy, młodzi i nawet dzieci. Te ostatnie z napisami na plakietach informującymi, że są synami lub wnukami zesłańców. Piękne to a zarazem wzruszające. Niestety, łapskich Sybiraków tutaj zabrakło.

Ci, którzy przeżyli Sybir, są już w wieku zaawansowanym. Ale są też ich bliscy - dzieci, wnuki i prawnuki. To w nich powinna trwać pamięć o tragedii bliskich. Warto o tym pomyśleć za rok. I to dużo wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny