Białostocki golkiper znalazł się na 31. miejscu wśród zawodników młodego pokolenia i jest najwyżej sklasyfikowanym Polakiem. Wśród bramkarzy Drągowskiego wyprzedza tylko Gianluigi Donnaruma z włoskiego AC Milan.
- Regularnie gra dla klubu, i reprezentacji U-21. Bartek to doskonały przykład nowoczesnego stylu gry bramkarza, który prezentuje Manuel Neuer - napisali w uzasadnieniu dziennikarze portalu goal.com.
To kolejne wyróżnienie 18-letniego bramkarza. Nic więc dziwnego, że co chwila w mediach pojawiają się pogłoski o rychłym jego odejściu z białostockiego klubu.
- Prawda jest taka, że Bartek chętnie podjąłby się nowych wyzwań. Może odejść z Jagiellonii, ale nie na siłę. Jeśli pojawi się oferta, która będzie korzystna i dla niego, i dla klubu, to będziemy się zastanawiać. Na razie są to głównie medialne spekulacje - mówi ojciec zawodnika, w przeszłości także piłkarz żółto-czerwonych - Dariusz Drągowski.
W podobnym tonie wypowiadają się także władze Jagiellonii.
- Nie będziemy Bartkowi blokować rozwoju i robić żadnych problemów z odejściem. Ale też na siłę nie szukamy dla niego nowego klubu. Ma ważny kontrakt, który niedawno przedłużył i pojechał z zespołem na zgrupowanie do Turcji - mówi prezes Cezary Kulesza.
Problem w tym, że takie zamieszanie może mieć zgubny wpływ na psychikę młodego człowieka.
- Dlatego nie mówię mu o niesprawdzonych rewelacjach na temat ewentualnego transferu i proszę w klubie, by jeśli nie jest to konkret, to nie informować go o tym, bo i po co? Ma normalnie szykować się do rundy wiosennej wraz z kolegami i to się teraz liczy - dodaje Dariusz Drągowski.
Początek przygotowań nie był dla jego syna udany, bo szybko złapał kontuzję, która nie pozwoliła mu wystąpić w dotychczasowych sparingach z Żalgirisem Wilno i Wigrami Suwałki.
- To były lekkie przeciążenia ręki i nogi i wszystko jest już w porządku. Bartek napisał esemesa, że normalnie szykuje się już do treningów - kończy ojciec białostockiego zawodnika.
A drużyna Michała Probierza w Turcji nie marnuje czasu. Wczoraj żółto-czerwoni mieli już dwa treningi - na siłowni, a potem na boisku. Dziś także czeka ich pracowity dzień, a już jutro zagrają pierwsze spotkania kontrolne. O godz. 14 rywalem naszej drużyny będzie niemieckie SG Wattenscheid, a trzy godziny później druga grupa jagiellończyków rozpocznie potyczkę z Karabachem Agdam z Azerbejdżanu.
W kolejnych dniach Jaga spotka się w grach kontrolnych z: FK Atyrau z Kazachstanu (26 stycznia), czeskim FC Slovacko (3o stycznia), rumuńskim Botosani (2 lutego) oraz słowackim Slovanem Bratysława (6 lutego).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
