Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hala widowiskowo - sportowa powstanie na Krywlanach. Pomieści sześć tysięcy osób.

Aneta Boruch
Mniej samolotów, więcej sportu. Tak przyszłość terenów na Krywlanach widzi magistrat.
Mniej samolotów, więcej sportu. Tak przyszłość terenów na Krywlanach widzi magistrat. Fot. Archiwum
W przyszłym roku miasto ogłosi przetarg na zaprojektowanie i zbudowanie nowoczesnej hali widowiskowo - sportowej. Wszystko wskazuje na to, że powstanie w pobliżu lotniska Krywlany.

Liczba dnia

Liczba dnia

6 tysięcy/b> - tylu widzów będzie mogło pomieścić się w hali widowiskowo-sportowej

Białystok nie ma teraz żadnej hali widowiskowo-sportowej. Z konieczności imprezy odbywają się w hali Włókniarza, która lata świetności już dawno ma za sobą.

Przez jakiś czas miasto rozważało przerobienie jej na nowoczesny obiekt. Ale sprawa spełzła na niczym, bo ten teren jest w rękach prywatnych, czyli firmy Jaz-Bud.

Nie doszła też do skutku budowa miejskiej hali wspólnie z Politechniką Białostocką.

Czekają na decyzję lotników

Dlatego w końcu magistrat postanowił samodzielnie, na własnych terenach, wybudować halę z prawdziwego zdarzenia, która będzie służyła całemu miastu.

Obecnie pod uwagę brane są dwie lokalizacje: przy ulicy Ciołkowskiego oraz przy Kawaleryjskiej. Na obie wydane już zostały decyzje środowiskowe.

Na razie wygrywa ulica Ciołkowskiego, w pobliżu lotniska Krywlany.

- Okazała się korzystniejsza pod względem środowiskowym - mówi wiceprezydent Adam Poliński.
To teren położony za Biatelem. Zaprojektowane są tu już dwie ulice. Jedna ma biec prostopadle do Ciołkowskiego, druga równolegle i dochodzić do ulicy Wiewiórczej.

Ale ponieważ do tej pory Krywlany służyły Aeroklubowi, teraz miasto musi poczekać na decyzję Urzędu Lotnictwa Cywilnego o wykreśleniu części Krywlan z ewidencji lotnisk. Bo latem miasto zawarło porozumienie z lotnikami w tej sprawie. Zgodzili się odciąć połowę z dotychczasowego lotniska z przeznaczeniem na miejskie inwestycje.

Gdy tylko decyzja ULC dotrze do Białegostoku, magistrat złoży wniosek o wydanie decyzji lokalizacyjnej na halę przy Ciołkowskiego.

Na rozgrywki, widowiska i muzeum

I nie tylko hala będzie mogła tu stanąć.

- Jest tu też miejsce na zaplecze usługowe, parkingi - wylicza wiceprezydent Adam Poliński. - A w przyszłości mogą też pojawić się tu obiekty targowe.

Prace związane z projektem i budowa hali mają ruszyć już w przyszłym roku.

- Wtedy planujemy przetarg "zaprojektuj i zbuduj" na halę - mówi Adam Popławski, szef MOSiR, który pilotuje sprawę.

Jeśli uda się znaleźć wykonawcę w przyszłym roku, to miasto liczy, że projekt powstanie do 2011 roku. A potem maksymalnie w dwa lata hala ma być gotowa.

Miasto chce, by był to obiekt na na sześć tysięcy miejsc. Ma być przystosowany do przeprowadzania rozgrywek m.in. piłki ręcznej i nożnej halowej, koszykówki, siatkówki, tenisa, boksu. Oprócz imprez sportowych można w niej będzie organizować widowiska estradowe, targi turystyczne, koncerty, pokazy, wystawy.

Ma się tu również znaleźć miejsce na muzeum sportu i białostockich klubów sportowych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny