Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grygiencz odpiera zarzuty sołtysa Grabówki

Piotr Czaban [email protected] tel. 085 7489 555
– Panie Tadeuszu, jak pan może takie rzeczy opowiadać na  mój temat? – pyta się burmistrz Wiktor Grygiencz
– Panie Tadeuszu, jak pan może takie rzeczy opowiadać na mój temat? – pyta się burmistrz Wiktor Grygiencz Fot. Piotr Czaban
Pan Karpowicz mówi nieprawdę - tak burmistrz Supraśla Wiktor Grygiencz odbiera niektóre zarzuty, jakie pod jego adresem postawił sołtys Grabówki.

Sołtys mówił m.in, jak pozbawił burmistrza 4 ha ziemi w Sobolewie: - Na tych terenach była kopalnia piasku. Gmina miała prawo pierwokupu, ale zrezygnowała, bo cena była wysoka. (...) Po jakimś czasie pan Grygiencz dogadał się z firmą i ta obniżyła cenę. I cztery hektary poszły za 28 tys. zł. Wtedy można było na tym zrobić kilka milionów - tłumaczył Karpowicz.

Gmina nie chciała tej ziemi

Burmistrz Grygiencz przedstawia swoją wersję: - Ta firma, która miała tu żwirownię, chciała ziemie przekazać nieodpłatnie gminie. Zarząd razem z Karpowiczem, nie zgodził się na to i żwirownia wystawiła te ziemie do przetargu. Tu pan Karpowicz kłamie. Są na to dokumenty - uważa Grygiencz.

Jak mówi, firma wystawiła działkę na sprzedaż.

- Nikt na przetarg się nie zgłosił. Kiedyś tylko spotkałem dyrektora i on mówi: “Może chce pan kupić żwirownię". Odparłem, że możemy ponegocjować. Powiedział mi, jaka była cena na przetargu. Ja zaproponowałem, że mógłby ją opuścić. Zrobił to i ja kupiłem - opowiada burmistrz.

Na złość konkurencji?

Wtedy do gry włączyły lokalne władze samorządowe: - Ponieważ działka należała do skarbu państwa, prawo pierwokupu miała gmina - wyjaśnia Grygiencz. - Byłem wtedy w szpitalu, a pan Karpowicz, by zrbić Grygienczowi na złość, namówił gminę by skorzystała z pierwokupu, choc wczewsniej mogła dostac to samo za darmo. Zapłacili chyba 28 tysięcy. To jest niegospodarność.

Sporna działka nie została zagospodarowana, co Grygiencz tłumaczy tym, że wywłaszczeni z tych terenów ludzie starają się odzyskać swoją własność.

- Ja nie mogę tego nikomu sprzedać, bo są sprawy sądowe i część osób swoje działki odzyskała - informuje burmistrz. - Dzisiaj jest tam niezagospodarowana dziura. Jedynym motywem, dla którego Karpowicz z ówczesnym zarządem gminy odebrali mi działkę w Sobolewie, była złośliwość.

Bo fałszerstwa były

Kaprowicz wspominał, że w podczas jednej z kampanii wyborczych Grygiencz posądził go o fałszerstwo dokumentów: - Oskarżono nie tylko mnie, ale zarząd i ówczesnego burmistrza Szutko - mówił sołtys Grabówki.

- Jako przewodniczący komisji rewizyjnej zobaczyłem, co się dzieje i musiałem napisać protokół. Z dochodzenia wynikło, że były sfałszowania - odpowiada burmistrz Supraśla i zastrzega: - Ja nie informowałem o tym prokuratury. Zarzuty potwierdziły się i sąd skazał pana Szutkę.

Sam sobie winien

Karpowicz ma też pretensje do burmistrza, że ten dba tylko o interesy Supraślem.

- To pan Karpowicz ustalał system podziału budżetowych pieniędzy - twierdzi Grygiencz. - Gdyby nie było takiego systemu, byłaby tu jatka na całego. To nie jest do końca sprawiedliwe, ale w tym małżeństwie z rozsądku, każdy ma coś swojego i każdy swego pilnuje. Wszystkie inwestycje rozliczane są, co do złotówki. Grabówka mocno się rozwija i potrzebuje dużych pieniędzy, ale to zależy do rady. Mówiłem, że system można zmienić, tylko jeszcze nie znaleźliśmy sprawiedliwszego niż ten, w którym przelicza się pieniądze na jednego mieszkańca i podatki, które wpływają do gminy. Pan Karpowicz nie powinien mieć żalu do mnie tylko do siebie.

Lepiej nie zadzierać?

Zdaniem sołtysa Grabówki, burmistrz Supraśla nie toleruje ludzi, którzy społecznie działają na rzecz lokalnego środowiska.

- Czy ja wyglądam na człowieka, który się mści? Ja mogę pamiętać urazę, ale przez pół godziny, godzinę. Zresztą, to są sprawy służbowe i ja naprawdę szanuję pracę społeczników - mówi Grygiencz. - Współczuję panu Karpowiczowi. Próbuje coś zrobić i sam wymyśla problemy, by pokazać, że burmistrz jest zły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny