MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Grażyna Plebanek – Pani Furia

Jerzy Doroszkiewicz
Grażyna Plebanek, jedna z najchętniej czytanych polskich pisarek, mistrzyni wciągającej narracji, autorka bestsellerów, m.in. Dziewczyn z Portofino i Nielegalnych związków (wydanych także w USA i Wielkiej Brytanii). Mieszka w Brukseli. Przygotowując się do pisania Pani Furii, studiowała afrykańską literaturę mówioną oraz uczestniczyła w policyjnych patrolach.
Grażyna Plebanek, jedna z najchętniej czytanych polskich pisarek, mistrzyni wciągającej narracji, autorka bestsellerów, m.in. Dziewczyn z Portofino i Nielegalnych związków (wydanych także w USA i Wielkiej Brytanii). Mieszka w Brukseli. Przygotowując się do pisania Pani Furii, studiowała afrykańską literaturę mówioną oraz uczestniczyła w policyjnych patrolach. Wydawnictwo: Znak
Dobra pisarka nie musi opisywać swoich przeżyć. Winna umieć tak wykreować świat, by czytelnik uwierzył, że istnieje, a życie bohaterów owego świata nie było mu obojętne. Grażyna Plebanek i jej "Pani Furia" spełniają takie oczekiwania.

„Pani Furia” to świetnie napisana powieść. Nie ma sensu doszukiwać się w niej niezwykłej literatury wyszukanych fraz, czy myśli, jakie pozostaną na dłużej. To raczej dobre napisana opowieść ze świata, który jest tak niedaleko nas, a tak niedostępny, ba – obcy i groźny. Świat imigrantów zaludniających nie tylko stolice wszystkich państw Europy Zachodniej, ale wręcz będących już integralną częścią współczesnej Europy.

Bohaterami swojej opowieści Grażyna Plebanek uczyniła mieszkańców Konga, którzy w 1973 roku byli świadkami walki stulecia pomiędzy Muhammadem Alim a George Foremanem. Walki, którą i Polacy mogli zobaczyć dzięki telewizyjnej transmisji, nie ruszając się z kraju. To jeden z punktów, do którego odwołują się poszczególne postaci tej na swój sposób rodzinnej sagi. Sagi o podróży do Europy, próbach asymilacji w Brukseli, a jednocześnie zauroczeniu zachodnią popkulturą, mieszającą się z potrzebą zachowania dumy z korzeni i walce z wyobcowaniem związanym z kolorem skóry.

W „Pani Furii” nikt nie jest święty. Matka, przezwana w Afryce Mrówką jest leniwą dziwką, głowa rodziny to kierowca bogaczy i lowelas białych znudzonych pań. Nadaktywny seksualnie po powrocie do Konga nie oprze się pokusie seksu z nieletnimi i płodzeniu kolejnych potomków mimo rodziny czekającej na ojca w Belgii. Plebanek delikatnie opowiada o „sapeursach”, czyli dandysach będących jak kolorowe ptaki w jednym z najbiedniejszych państw świata, ważniejszą rolę w tej powieści pełni kultura mówiona, gawędziarstwo. To właśnie głowa rodziny była takim wędrownym opowiadaczem, jego talent przejmie córka – tytułowa „Pani Furia”, której imię Alia wzięło się – jakby inaczej – od zwycięskiego czarnoskórego boksera. W tle są waśnie rasowe wśród imigrantów z Włoch, krajów arabskich, jest nawet dziewczynka z Polski i ojciec inżynier, który zamiast wziąć się do pracy, marzy o „Solidarności” i policjant pochodzący „spod Białegostoku, z Moniek”.

Boks też odegra znaczenie w życiu głównej bohaterki, jej przeżycia związane z kick boxingiem mimo zupełnie innego kontynentu jako żywo przypominają wspomnienia Rondy Rousey, amerykańskiej super mistrzyni MMA. Żeby nie było za pięknie – będzie i handel narkotykami, seks nieusankcjonowany sakramentami i… walka o czystość rasową Europy.

Grażyna Plebanek potrafi wessać czytelnika w tę historię, umiejętnie podsycając zainteresowanie przerażającymi acz sfingowanymi wyimkami z prasy belgijskiej. Trzeba przyznać, że powieść skonstruowała i przemyślała niezwykle starannie, badając także kultury kongijskie i zagłębiając się w socjologiczne aspekty naturalizacyjnych zapędów Murzynów w Europie. W Belgii jak w soczewce skupiają się i problemy słabych rządów i poszukiwań tożsamości emigrantów.

„Pani Furia” to sprawne czytadło z wieloma podtekstami, które zainteresowanych zmuszą do myślenia. Czy podtrzymuje mity o skłonnościach imigrantów do korzystania z zasiłków i łamania prawa, czy je niszczy – to już inna historia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny