Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grajewo, Łomża, Wysokie Mazowieckie. Trzech topielców podczas weekendu

(dor)
43-latek utopił się w jeziorze w Grajewie
43-latek utopił się w jeziorze w Grajewie KWP Białystok
43-latek utopił się w Grajewie, 28-latek utonął w Narwi, ciało 22-latka znaleziono na dnie stawu w Wysokiem Mazowieckiem

W minioną sobotę, (28 lipca) około godz. 16 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Grajewie otrzymał sygnał o zaginięciu 43-letniego mieszkańca powiatu Łomżyńskiego, który z rodziną wypoczywał nad jeziorem Rajgrodzkim.

- Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mężczyzna, prawdopodobnie pod wpływem alkoholu poszedł popływać - relacjonuje podinsp. Andrzej Baranowski z zespołu prasowego podlaskiej policji. Na plaży odnaleziono jego klapki.

- Natychmiast wszczęto poszukiwania, w które zaangażowali się policjanci oraz strażacy z Grajewa i Augustowa - opowiada Baranowski.

Do poszukiwań ściągnięto także łodzie policji i straży pożarnej oraz robota ze straży pożarnej w Augustowie. W końcu płetwonurkowie odnaleźli i wyłowili z wody ciało zaginionego mężczyzny. Policjanci ustalają okoliczności zdarzenia.

Łomża - topielec odnaleziony w Narwi

W niedzielę około godziny 9 do Komendy Miejskiej Policji w Łomży zgłosiła się kobieta, która powiadomiła policjantów o zaginięciu syna.

- Z jej relacji wynikało, że poprzedniego dnia po południu jej 28-letni syn wybrał się z kolegami na ryby i nie wrócił do domu - mówi podsinsp. Baranowski.

Policjanci natychmiast ruszyli na miejsce, gdzie ostatnio widziany był zaginiony. Tam też skierowani zostali płetwonurków z PSP z Łomży oraz łodzie patrolowe Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Funkcjonariusze wspólnie z płetwonurkami sprawdzili teren nad rzeką.

Pół godziny przed północą w wyniku penetracji dna rzeki zostało odnalezione i wyłowione ciało zaginionego mężczyzny. Obecny na miejscu lekarz jako przyczynę zgonu wskazał utonięcie.

Teraz okoliczności śmierci mężczyzny wyjaśniają policjanci z Łomży.

Wysokie Mazowieckie. Ciało topielca było na dnie stawu

Wczoraj około godziny 22:25 dyżurny wysokomazowieckiej komendy Policji został powiadomiony o zaginięciu 22-letniego mężczyzny.

- Z uzyskanych informacji wynikało, że czteroosobowa grupa młodych ludzi weszła do stawu w parku przy ulicy Mickiewicza w Wysokiem Mazowieckiem, aby popływać - opowiada podinsp. Baranowski. - Gdy wyszli z wody zorientowali się, że brakuje ich 22-letniego kolegi. Sami rozpoczęli poszukiwania i powiadomili Policję.

Przybyli na miejsce funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli przeszukiwanie stawu oraz przyległego parku miejskiego. Jednak nie przyniosło to rezultatu.

Dziś rano do akcji przystąpiła specjalistyczna grupa płetwonurków, która znalazła ciało 22-latka na dnie stawu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny