Futbolowe rozdwojenie jaźni

Do rozpoczęcia finałów mistrzostw świata w piłce nożnej odliczamy już nie dni a godziny. Nie ma bowiem drugiej takiej imprezy sportowej, która wywoływałaby tyle emocji i która przyciągałaby przed ekrany telewizorów miliardy ludzi. Owszem, są jeszcze igrzyska olimpijskie, ale są one pełnym majestatu świętem wielu dyscyplin sportu. Jak przystało na "króla sportu" - futbol, nas interesuje coś jeszcze... Ostatnia seria spotkań II ligi, sobotni mecz Jagiellonii w Sosnowcu. A więc - piątek, stadion Arena w Gelsenkirchen i mecz Polska - Ekwador, następnego dnia stadion Ludowy w Sosnowcu i spotkanie Jagiellonia - Zagłębie. Jak poinformował mnie Henryk Pasierski z Podlaskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej w Białymstoku sprzedano ponad 220 biletów na inauguracyjny mecz Ekwadorem. Do Sosnowca bliżej, ale wiadomo, że nie łatwo będzie białostockim kibicom tam się dostać. Nie są mile widziani na obiektach sportowych innych miast... Wszystko rozgrywa się w sferze albo my, albo oni. A droga od ubóstwienia do czasem występującej nienawiści jest wyjątkowo krótka... Przypomnijcie sobie jakimi epitetami obrzucano białostockich piłkarzy i trenera Adama Nawałkę jeśli drużynie nie udało się pokonać rywala. Ten sam los spotkał Pawła Janasa i jego piłkarzy na meczu z Kolumbią w Chorzowie. Bardzo intensywnie poddajemy się zbiorowym emocjom i uniesieniom. Na jak długo ich wystarczy, jak szybko one opadną i jak szybko wiara przerodzi się w zwątpienie albo zobojętnienie, to zależy od tego jakimi wynikami zakończą się mecze w Gelsenkirchen i w Sosnowcu. Na razie jednak znajdujemy się w fazie nerwowego wyczekiwania i spoglądania na te dwa piłkarskie boiska. Swoiste futbolowe rozdwojenie jaźni. No i wspominanie dawnych lat. Będąc blisko naszej drużyny uczestniczyłem w sześciu finałach mistrzostw świata od 1974 roku - RFN przez Hiszpanię, Włochy, USA, Japonię i Koreę w 2002r. Za kilka dni znowu w Niemczech w Gelsenkirchen obejrzę biało-czerwonych... Moje siódme mistrzostwa świata... Oby ta siódemka była też szczęśliwa dla Jagiellonii w Sosnowcu. Trudno oddzielić te ważne wydarzenia jedno od drugiego.