Firma Biawar świętowała pół wieku istnienia w Białymstoku [ZDJĘCIA, WIDEO]

Feta odbywała się w sobotę na Dziedzińcu Pałacu Branickich. Firma postanowiła świętować 50-lecie wspólnie z pracownikami, którym zadedykowała to wydarzenie.

Przypomnijmy, że już wcześniej w tym roku przedsiębiorstwo dało znać o sobie kampanią, której „twarzami” byli właśnie pracownicy. Bo - jak podkreśla Mariusz Maliborski, prezes Biawaru - firma stawia na ludzi, którzy tworzą jakość i stoją za sukcesem marki. Stąd pomysł, by docenić ich pracę poprzez organizację imprezy w pięknym otoczeniu pałacu, z bogactwem atrakcji.

Czytaj też: Nibe Biawar buduje nową fabrykę w Białymstoku,a w niej nowoczesne laboratoria. Z okazji 50-lecia istnienia firma pomoże też potrzebującym

Zaproszono prawie 600 obecnych i byłych pracowników wraz z rodzinami. Zabawa trwała przy muzyce na żywo zespołu Whitestock. Grupa Freakus wykonała spektakularny pokaz Tańca Ognia, niebo rozświetlił pokaz sztucznych ogni, a ciekawość gości dotyczącą piwa rzemieślniczego zaspokoił piwowar z Browaru Waszczukowe z Czarnej Białostockiej.

Nie obyło się oczywiście bez odpalenia świeczek na urodzinowym torcie.

Rozpoczęta ok. 17.30 zabawa trwała do późnych godzin.

Wcześniej tego dnia, również na terenie Pałacu Branickich, przygotowano niespodzianki: podsumowano konkurs plastyczny zatytułowany „Jubileusz Biawar”, w którym brały udział dzieci pracowników firmy. Ich prace można było oglądać na specjalnie przygotowanej ekspozycji. Juniorzy zadziwili wszystkich swoją pomysłowością i zaangażowaniem w przygotowanie prac,
w których występowali ich rodzice, maszyny i produkty Nibe-Biawar.

Wręczeniu nagród i dyplomów towarzyszyła prezentacja zawodników drużyny Futbolu Amerykańskiego Lowlanders - tegorocznych mistrzów Polski w tej dyscyplinie.

Wszystkie działania, które firma zrealizowała, są częścią obchodów roku jubileuszowego. W jego ramach, poza wspomnianą
już kampanią z udziałem pracowników, zorganizowano też Akcję Charytatywną, w której złotówka od każdego sprzedanego
w II kwartale podgrzewacza wody została przekazana na cele charytatywne. W ten sposób na konto stowarzyszeń Droga oraz Eleos trafiło łącznie 27 tys. złotych.

Wraz z końcem roku, firma nie zaprzestaje swojej aktywności w regionie. Już przygotowuje się do otwarcia nowej fabryki
w 2019 roku.