[galeria_glowna]
Drum Ecstasy nie pierwszy raz występowali w Białymstoku, czy w Podlaskiem. Ale za każdym razem potrafią zbudować niesamowite widowisko. Wsparcie przez profesjonalne oświetlenie nadali autonomiczne znaczenie rytmowi.
Kiedy jeden z muzyków zamienił pałki i szlifierkę kątową na gitarę basową, do industrialnych pulsacji doszły proste, melodyjne riffy. Taka muzyka cieszyła się popularnością na początku lat 90., dziś zaadaptowana do reklam czy seriali nieco spowszedniała, ale na koncercie robiła niesamowite wrażenie.
Wszak wielu uważa, że cała muzyka zaczęła się od wybijania rytmów, a Białorusini potrafią nadać im melodii. Nic dziwnego, że na koncercie nie zabrakło białostockich DJ-ów czy znanych tancerzy.
Szkoda tylko, że mimo klas perkusji w szkołach muzycznych nie dorobiliśmy się jeszcze białostockiej odpowiedzi na Drum Ecstasy. Czyżby prawdziwy duch rebelii pozostał na Wschodzie?
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?