Mroźne dni tegorocznej zimy dały się we znaki mieszkańcom kamienicy przy ul. Szkolnej 12 A. To stary budynek stojący opodal Zespołu Szkół nr 1.
- W większości jesteśmy emerytowanymi nauczycielami. Od 2001 roku tworzymy wspólnotę spółdzielczą - wyjaśniają zdenerwowani mieszkańcy.
W liście do redakcji opisują dzieje budynku, w którym mieszkają.
- W 2001 roku podpisaliśmy umowę z dyrekcją szkoły o dostarczanie nam energii cieplnej z pobliskiego Centrum Kształcenia Praktycznego, które podlegało tej placówce. Wraz z odłączeniem CKP od szkoły, podpisaliśmy umowę z Przedsiębiorstwem Komunalnym na prowadzenie administracji naszego budynku - napisali.
Jednak kamienica cały czas ogrzewana jest przez kotłownię CKP.
- Z roku na rok wzrastały koszty ogrzewania, a myśmy marzli do tego stopnia, że zaczęliśmy chorować. Szczególnie w tym roku bardzo odczuwaliśmy niskie temperatury w naszych mieszkaniach. Temperatura sięgała zaledwie 17 stopni - mówią mieszkańcy. - W dzień nasze kaloryfery były jeszcze ciepłe, ale nocami zupełnie zimne.
Mieszkańcy twierdzą, że prosili o pomoc urzędników.
- Niestety, wszystkie nasze interwencje spełzły na niczym. Miejska gospodarka komunalna nie jest w stanie rozwiązać naszego problemu, a Centrum, które podlega starostwu, jest nieczułe na nasze monity - mówią.
Problemem jest stary budynek
Zdaniem urzędników problemem jest stary budynek. Bo przez mury ucieka ciepło.
- To chyba jedyny budynek z lat pięćdziesiątych, w którym nie przeprowadzono remontów, nie ocieplono ścian i stropów, a nawet nie wymieniono grzejników i stolarki okiennej - mówi Zbigniew Hryniewicki, dyrektor Centrum Kształcenia Praktycznego w Bielsku Podlaskim.
Hryniewicki zapewnia, że spotykał się z mieszkańcami i tłumaczył im, że niewiele może zrobić.
- W naszej kotłowni nie mamy systemu sterowania ciepłem. W ten sam sposób musimy ogrzewać i szkołę, i kamienicę - mówi dyrektor. - W wyremontowanej szkole jest ciepło. Wniosek z tego, że w kamienicę też trzeba zainwestować.
Ten ruch należy już jednak do samych mieszkańców.
- Decyzję w tej sprawie musi podjąć wspólnota mieszkaniowa - podkreśla Bogdan Sokołowski, kierownik referatu gospodarki komunalnej Urzędu Miasta w Bielsku Podlaskim.
Większość komunalnych budynków mieszkalnych ma swoje wspólnoty mieszkaniowe.
- Każdego roku wspólnoty zatwierdzają plan administrowania swoim budynkiem. Mogą zbierać pieniądze na funduszu remontowym, mogą wziąć kredyt termomodernizacyjny, ale same się muszą na to zdecydować - mówi kierownik Sokołowski.
Na razie mieszkańcy kamienicy przy ul. Szkolnej oczekują pomocy doraźnej.
- Rozmawiałem z naszymi palaczami. Wiedzą, że przy dużych mrozach, nocami i w weekendy mają dorzucić więcej do pieca - mówi dyrektor Hryniewicki. Zapowiada też, że w najbliższych latach CKP oraz szkoła podłączone zostaną do sieci Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Na razie nie wiadomo, co wtedy stanie się ze starą kamienicą.
- Decyzja należy do wspólnoty - mówi Zbigniew Hryniewicki. - Albo też skorzystają z oferty MPEC, albo zainstalują w budynku własny piec, którym będą się ogrzewać.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?