Plan ewakuacji
Plan ewakuacji
- Nie tylko w Kairze, ale i w Sharm el-Shejk oraz Hurghadzie jest coraz bardziej niebezpiecznie - poinformował wczoraj Marcin Bosacki, rzecznik MSZ. - Jeśli biura podróży nie będą w stanie wywieźć polskich turystów z Egiptu, MSZ zakłada użycie lotnictwa wojskowego.
- W niedzielę w nocy wróciłam z wycieczki do Egiptu - mówi pani Irena z Białegostoku (nazwisko do wiadomości redakcji). - Ludzie przebywający w kurortach nie zdają sobie sprawy z zagrożenia, jakie panuje na ulicach. Nie ogląda się telewizji, nie ma internetu, działa jedynie poczta pantoflowa. W kurortach jest zdecydowanie mniej turystów, a jeśli są to głównie Polacy i Rosjanie. Na ulicach jest bardzo dużo uzbrojonych osób i policji, zdarzają się pojedyncze napady na banki i hotele. Widać pożary, a w powietrzu czasami czuje się gaz. Nawet przewodnicy odradzają zwiedzanie kraju.
Niektórzy białostoczanie, którzy wykupili wycieczki do Egiptu, w obawie o swoje bezpieczeństwo, rezygnują z wyjazdu. - W tym tygodniu miałam już klientów, którzy do Egiptu mieli wyjechać w marcu, ale zrezygnowali - mówi Elżbieta Błachno z biura podróży Omega Travel w Białymstoku.
- W piątek trzy osoby odwołały wylot do Sharm El Shejk i Taby, w poniedziałek z wyjazdu zrezygnowały kolejne dwie - dodaje Kamila Jasnyk z białostockiego biura podróży przy ul. Lipowej.
Obecnie, według danych Ministerstwa Spraw Zagranicznych, w Egipcie przebywa około 6,5 tysiąca polskich turystów. Wszystkie biura podróży zapewniają, że stale monitorują sytuację w północnej Afryce, jednak dla bezpieczeństwa wyjazdy zostały wstrzymane. Na przykład Exim Tours Polska i TUI Poland zrezygnowały z wylotów do końca tego tygodnia, Itaka do końca lutego, Triada do 4 lutego, zaś Neckermann Polska do poniedziałku 7 lutego włącznie. Jeśli chodzi o wyjazdy do Tunezji to wszystkie biura podróży odwołały je do końca lutego.
Mniejsze biura podróży czekać może bankructwo
- Klienci, którzy planowali urlop w tych krajach mogą zmienić rezerwację na inny termin lub dostaną inne propozycje wypoczynku - mówi Magda Plutecka-Dydoń, rzeczniczka prasowa Neckermann Polska. - Pozostajemy w stałym kontakcie z naszymi rezydentami i serwisem w Egipcie, które na bieżąco przekazują nam informacje z kurortów, zaś rejsy powrotne odbywają się planowo.
Zdaniem Polskiej Izby Turystycznej z powodu tej sytuacji zbankrutować może nawet 15-20 placówek sprzedających głównie wyjazdy do krajów Afryki Północnej.
- Egipt i Tunezja to bardzo popularne kierunki wśród polskich klientów, głównie ze względu na atrakcyjną cenę i dobry klimat - zauważa Elżbieta Błachno. - Jest wiele firm, które bazują na wyjazdach właśnie do tych krajów. Jeśli ta skomplikowana sytuacja przeciągnie się w czasie, to straty mogą być ogromne.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?