Dyrektor WOAK-u chce zmienić jego nazwę i przenieść Spodki w inne miejsce Białegostoku. W ich miejscu ma powstać nowoczesny budynek

szach
W miejscu Spodków miałby powstać nowoczesny budynek. Stałby się wizytówką regionu, w którym mieściłaby się m. in. sala koncertowa, nowoczesna galeria,
W miejscu Spodków miałby powstać nowoczesny budynek. Stałby się wizytówką regionu, w którym mieściłaby się m. in. sala koncertowa, nowoczesna galeria, Wojciech Wojtkielewicz
Podlaski Instytut Kultury zamiast Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury, nowoczesny budynek zamiast Spodków. Taką wizję WOAK-u ma jego szefowa Barbara Bojaryn-Kazberuk. Jej pomysły wzbudziły poruszenie w Białymstoku. - Zostawmy Spodki w spokoju – apeluje Wojciech Koronkiewicz, społecznik.

Pomysły na przyszłość kierowanej przez siebie placówki Barbara Bojaryn-Kazberuk ujawniła na antenie Radia Białystok. Z jednej strony planuje zmianę nazwy placówki. By – jak podkreślała - podnieść jej prestiż.

- Moim zdaniem warto by było postawić na znajomość marki, podniesienie prestiżu tej instytucji, pokazać, że ona już dawno temu weszła w XXI wieku - mówiła.

I dlatego wystąpiła do marszałka, by zamiast WOAK-u powstał Podlaski Instytut Kultury. Jeśli pozytywnie pochyli się nad wnioskiem zarząd województwa, to sprawą zajmować się będą radni sejmiku.

Z drugiej strony proponuje, by "wybudować super nowoczesny, piękny budynek, który stałby się wizytówką regionu, w którym mieściłaby się m. in. sala koncertowa, nowoczesna galeria, profesjonalna sala prób dla Kurpii Zielonych". Miałby stanąć w miejscu obecnych Spodków, które zostałyby przeniesione w inne miejsce w centrum Białegostoku.

- Są one cudowne, ale nie praktyczne – mówiła dyrektorka.

- Nawet jeśli włożymy w ich remont 25 mln, to nie przybędzie nam miejsca do prowadzenia działalności – uzasadniała szefowa WOAK-u.

Wizja przeniesienia spodków odbiła się szerokim echem w Białymstoku.

Poruszenie wybuchło nie tylko w mediach społecznościowych. Dla wielu Spodki w sposób stały i jednoznaczny wpisały się w krajobraz Białegostoku.

- Jestem z tego pokolenia, które pamięta jak były stawiane. Wiele lat później rozmawiałem z architektem, który przez ich formę chciał ukazać podlaskie stogi siana - mówi Wojciech Koronkiewicz, społecznik, były radny. - One tam pasują i tworzą klimat naszego miasta. I gdzie je teraz przenieść?. Gdzieś pod las? W krzaki? Bo ktoś chce postawić sobie biurowiec?.

I apeluje: - Zostawmy spodki w spokoju.

Czytaj też: Z IPN do WOAK

Obiekt uznany jest za dobro kultury współczesnej. Z tego też powodu nie może być mowy o jego rozbudowie. A planował ją już kilka lat temu poprzedni dyrektor WOAK-Cezary Mielko. Ostatecznie otrzymał jedynie zielone światło na termomodernizację Spodków.

Ale w przypadku przeniesienia budynku już takich rygorów nie ma.

- Spodki nie są wpisane do rejestru zabytków – przypomina Małgorzata Dajnowicz, wojewódzki konserwator zabytków. - W przeciwnym razie ich usunięcie, zlikwidowanie czy wyburzenie byłoby niemożliwe.

Żeby wpisać obiekt do rejestru wymagana jest bardzo szczegółowa dokumentacja i opinie merytoryczne, które uznałyby jego wartości naukowe, historyczne, artystyczne. Konserwator przyznaje, że do tej pory nie brała pod uwagę, by Spodki znalazły się w rejestrze.

- Od strony historycznej to stosunkowo młody obiekt, ale o pamiątki przeszłości musimy dbać. Trzeba zachowywać wszystko, co tylko się da - mówi Adam Musiuk, zastępca prezydenta Białegostoku odpowiedzialny za urbanistykę i architekturę

Nie kryje, że jest zaskoczony pomysłem przeniesienia Spodków.

- Dla współczesnej techniki to żaden problem. Tylko gdzie Spodki miałyby trafić? – zastanawia się wiceprezydent. - Na dziś nie potrafię wskazać takiego miejsca. Być może wnioskodawcy tej idei mają jakiś pomysł.

Zobacz też:Spodki po retuszu

Podkreśla, że architektura zawsze jest wpisana w kontekst otoczenia. I dlatego też z drugiej strony nie wyobraża sobie w miejscu Spodków nowoczesnego gmachu na tle kościoła świętego Rocha.

- Ale być może pojawi się jakiś architekt, który swoim nietuzinkowym pomysłem nie zniszczy charakteru dotychczasowego miejsca, ale nada mu nowej, fantastycznej wartości - marzy wiceprezydent.

Jako przykład podaje dom handlowy Haas-Haus na placu św. Szczepana w Wiedniu. Budynek jest usytuowany wśród zabytków.

- Gdy był projektowany, to wszyscy się oburzali jak można postawić taflę szkła pośród historii. Tymczasem w tej elewacji odbija się cały rynek i wygląda to fantastycznie. Nam potrzeba takich nowatorskich rozwiązań. I jeśli takie się pojawią w miejsce Spodków, to będę za. Jednak na razie nie jestem w stanie sobie ich wyobrazić.

Czytaj też: Małe, a cieszy

Dyrektor Barbara Bojaryn-Kazberuk nie chciała w poniedziałek odnieść się do słów wypowiedzianych w Radiu Białystok. Zaprosiła na konferencję prasową we wtorek 10 grudnia.

Do sprawy odniosła się rzeczniczka marszałka Artura Kosickiego.
- Pani Barbara Bojaryn-Kazberuk przedstawiła swoje propozycje rozwoju ośrodka. Zarząd województwa podlaskiego na pewno je dokładnie przeanalizuje - mówi Izabela Smaczna-Jórczykowska. - Pole do dyskusji o zmianach związanych z WOAK-iem jest w tej chwili otwarte.

Jak możemy przeczytać w przewodniku „Ładniej? PRL w przestrzeni miasta” białostockie Spodki wyrosły u stóp kościoła św. Rocha w rekordowym czasie czterech miesięcy.

„Były jedną z licznych realizacji architektonicznych, które miały pokazać nowoczesne oblicze miasta podczas Centralnych Dożynek we wrześniu 1973 r. Kompleks czterech okrągłych pawilonów, szybko ochrzczonych przez białostoczan mianem „meksykańskich kapeluszy” lub „latających talerzy”, mieścił m.in. bar-bistro i salon Biura Wystaw Artystycznych. Autorem projektu budowli był Henryk Toczydłowski. W mieście znajduje się jeszcze kilka innych obiektów zbudowanych w stylu „futuryzmu dożynkowego”, m.in. kawiarnia przy al. Piłsudskiego i dwa pawilony przy ul. Akademickiej”.

Festiwal Biegowy Pratt&Whitney w Rzeszowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 45

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Spodki i skwer w pewien sposób rekompensują szkaradne budownictwo na Św. Rocha. tzw. pawilony handlowe. A tak powstanie ogrodzony blok i będzie jak na pomnikach na Wysokim Stoczku. Miejsce straci na klimacie. Poza tym pik ? Na tle dominanty Kościoła Rocha ? C...t...k... j... ?

D
Domino

Doskonale widać, po co tam poszła ta baba, obłowić sie dobrze w kilka lat, nic wiecej. Ide o zaklad, ze ok 2 lata po wybudowaniu apartamentów zmieni prace, wezmie swoją dole i siadzie na inną kulturową posadke.

Co bastepne, BTL?

G
Gość

Należałoby to wyburzyć a potem postawić nowoczesne piękne apartamenty w kształcie spodków :)

j
jolanta w.

precz pisowskie nasienie Bojaryn-Kazberuk od spodków, precz kobieto, nie dewastuj, nie top niepotrzebnie milionów , pieniędzy podatnika !

D
Domino

Bańka na nieruchomościach niedługo równie spektakularnie pęknie. Tylko nieliczni ruszą wtedy na zakupy.

G
Gość

Wg mnie obiekt ten nie grzeszy urodą ale to jest element historii i kultury Białegostoku. Skoro urząd chce mieć taki super nowoczesny biurowiec to może niech postawią w innym miejscu, dlaczego konkretnie w tym ? No i jaki biznes ma miasto aby spełniać marzenia dewelopera o stawianiu biurowców ? Z resztą już widzę ten super hiper nowoczesny biurowiec w wykonaniu naszej deweloperki, kolejny koszmar straszący swoim wyglądem.

B
Białostoczanin

A ja się nie zgadzam !!

G
Gość
10 grudnia, 3:54, Ania:

Ręce precz pisożercy od spodków, brakuje wam kasy to dzwońcie do janigera, na pewno wam pożyczy.

10 grudnia, 06:08, Pablo:

To POmyleńcy chcą tu wszytko zawłaszczyć idiotko i zrobić nam drożyznę np z biletami!

Oj hexa, hexa, jaki ty pisi dzban jestes:)

G
Gość

Dwie Filharmonie mamy , mało miejsca ? To na dach niech wejdzie !

G
Gość

PIK a na jego czele Zenek z tancerzem discopolo.

g
gvg

Partnerstwo publiczno-prywatne...

Niech zgadne???

Wiem! pisowskim deweloperem w bialymstoku jest jazbud

dzialka w centrum lezy odlogiem :)

j
ja

budowa wiezowca to nowy typ "uwlaszczenia sie" ludzi przy korycie by czerpac zyski z wynajmu od obcych a nie placic za wynajm dla swoich.

identycznie postepuja inne placowki w miescie ktorym funduje sie nowe budynki.

nowa wybudowana hala sportowa przy szkole nr 26 jest miejscem gdzie dzieci czeczenskie w salkach na gorze "cwicza" tance kaukaskie...

podlaski podatnik to dojna krowa!

P
Pablo
10 grudnia, 3:54, Ania:

Ręce precz pisożercy od spodków, brakuje wam kasy to dzwońcie do janigera, na pewno wam pożyczy.

To POmyleńcy chcą tu wszytko zawłaszczyć idiotko i zrobić nam drożyznę np z biletami!

G
Gość

25 baniek wydać a ja będę po śmietnikach chodził bo wszystko od nowego roku podrożeje

S
Spodki zostają!!!
10 grudnia, 6:05, Spodki zostają!!!:

Trzeba zrobić wszystko, by wpisać te "Spodki" do rejestru zabytków! A każdy, kto będzie chciał je zburzyć, czy "przenieść", powinien od razu polecieć ze stanowiska! Ciekawe, jakiemuż to deweloperowi tak późno stawiać tam nowy "super hiper mega ekstra" wieżowiec? Będą protest i żadania dymisji. Co do wpisania do rejestru- we Wrocławiu wpisano do tegoż rejestru zabytków tzw "Mezonetowiec", blok zbudowany na początku lat 60 z dwupoziomowymi mieszkaniami, poczytajcie o tym. Trzeba też wpisać tam "Spodki", bo już za duża liczba deweloperów chce położyć na nich łapę!

*śpieszno

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny
Dodaj ogłoszenie