Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwa gole Pululu i już tylko jeden mecz do finału Pucharu Polski. Jagiellonia w ostatniej minucie dogrywki pokonała Koronę Kielce 2:1

Mariusz Klimaszewski
Mariusz Klimaszewski
Jagiellonia pokonała Koronę Kielce 2:1 i zagra w półfinale Fortuna Pucharu Polski
Jagiellonia pokonała Koronę Kielce 2:1 i zagra w półfinale Fortuna Pucharu Polski Wojciech Wojtkielewicz
Jagiellonia Białystokx, po dramatycznej końcówce, pokonała w ostatniej minucie dogrywki Koronę Kielce 2:1 i zagra w półfinale Fortuna Pucharu Polski. Dwie bramki dla Żółto-Czerwonych zdobył Afimico Pululu.

Trener Jagiellonii Adrian Siemieniec w meczu z Koroną Kielce dokonał kilku zmian w składzie. Obok spodziewanej, Sławomir Abramowicz zmienił w bramce Zlatana Alomerovica, w wyjściowej jedenastce pojawili się także Nguiamba, Jakub Lewicki, Jarosław Kubicki.

- Zmiany te nie nie są spowodowane tym, że gramy w Pucharze Polski, ale po prostu to wynika z obserwacji zawodników na treningach. Wielu piłkarzy pracuje na swoje szanse i dziś je dostają. Na pewno to zwiększy jeszcze rywalizację w zespole - powiedział przed meczem pucharowym dla stacji Polsatu Sport białostocki szkoleniowiec.

Pierwsza połowa przebiegała pod znakiem dominacji Jagiellonii. Żółto-Czerwoni grali swoja piłkę, kombinacyjną z dużą wymianą piłki na małym terenie. Niestety, mimo kilku dogodnych sytuacji nie potrafili oni zmusić do kapitulacji bramkarza Korony, byłego Jagiellończyka, Xaviera Dziekońskiego.

Najlepszą sytuację nie wykorzystał w końcówce pierwszej połowy Jarosław Kubicki, który mając niemal cała pustą bramkę trafił w słupek. Poprawił jeszcze Lewicki, ale jego silne uderzenie wybił Dziekoński.

Kubicki miał jeszcze dwie dobre sytuacje. W 23 minucie, będąc na idealnej pozycji, na jedenastym metrze nie opanował piłki, a kilka minut później już w trudniejszej sytuacji z ostrego kąta przeniósł piłkę nad poprzeczkę bramki Korony.

W 52 minucie Jagiellonia najadła się strachu. W potężnym zamieszaniu Abramowicz dwukrotnie obronił strzały z bliska Jewgienija Szykawki i Meksykanina Danny Trejo.

W 57 minucie trener Siemieniec dokonał trzech zmian. Nim na dobre do gry weszli Pululu, Nene i Wdowik Jagiellonia straciła bramkę. Po fatalnym podaniu Skrzypczaka, Korona przejęła piłkę, otrzymał ją idealnym podaniem Martin Remacle, który pewnym strzałem pokonał Abramowicza.

Jagiellończycy przyśpieszyli tempo rozgrywania akcji i w 80 minucie, po prostopadłym podaniu, Pululu z bliska doprowadził do wyrównania. Remisowy wynik utrzymał się końca 90 minut i sędzia zarządził dogrywkę.

Dogrywka, prowadzona w szybkim tempie, była bardzo dramatyczna. Sędzia doliczył do niej trzy minuty i w ostatniej z nich po rzucie rożnym wykonanym przez Bartłomieja Wdowika, Pululu po raz drugi trafił do siatki i Jagiellonia pokonując 2:1 Koronę Kielce awansowała do półfinału Pucharu Polski.

Jagiellonia Białystok - Korona Kielce 2:1 (1:1, 0:0).
Bramki: 0:1 Martin Remacle 58, 1:1 Pululu 80, 2:1 Pululu 120.
Jagiellonia: Sławomir Abramowicz - Michal Sáček, Mateusz Skrzypczak, Adrián Diéguez, Jakub Lewicki (57. Bartłomiej Wdowik) - Dominik Marczuk (80.. Tomasz Kupisz), Taras Romanczuk, Aurélien Nguiamba (57. Nené), Jarosław Kubicki (57. Afimico Pululu), Kristoffer Hansen (67. Wojciech Łaski) - Jesús Imaz.
Korona: Xavier Dziekoński - Marcus Godinho, Dominick Zator, Miłosz Trojak (46. Piotr Malarczyk), Marcel Pięczek - Jacek Podgórski (46. Nono), Martin Remacle, Yoav Hofmeister, Danny Trejo (68. Mateusz Czyżycki), Mariusz Fornalczyk (83. Dawid Błanik) - Adrián Dalmau (46. Jewgienij Szykawka).
Żółte kartki: Pululu (Jagiellonia); Czyżycki (Korona)
Sędziował: Tomasz Musiał (Kraków).
Widzów: 7280.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny