Duże zainteresowanie akcją "Bo płynie w Nas życie". Łącznie 100 osób podzieliło się swoją krwią. Zobacz zdjęcia z akcji

Każda jednostka krwi oddana przez dawcę może uratować życie. Oddawanie krwi jest szczególnie ważne w okresach letnich, ponieważ wiele osób wyjeżdża na wakacje, przez co spada liczba dawców. Natomiast zapotrzebowanie na krew zwiększa się. Dlatego też 29 czerwca odbyła się trzecia odsłona akcji "Bo płynie w Nas życie". Jest to wydarzenie firm Viking Point, Unikat Outlet oraz JAMA-m Wszystko, objęta patronatem medialnym "Kuriera Porannego" i "Gazety Współczesnej". Już od rana przed lokalami firm zgromadziło się tłumy chętnych oddać krew.

Uważam, że jest to ważne, aby pomóc innym. W mojej rodzinie był przypadek, gdzie osoba bliska potrzebowała transfuzji krwi. Osobiście odczułam jaki to jest problem. Szczególnie latem oddawanie krwi jest ważne, ponieważ mamy większą ilość wypadków. Ludzie wyjeżdżają na urlopy, więc musimy zmobilizować jak najwięcej osób - przekazała Gabriela Turko.

Wesprzeć akcję przybył również wieloletni dawca krwi pan Robert.

Kiedy przeczytałem o akcji postanowiłem przyjść i wesprzeć ją duchem. Sam już niestety nie mogę oddawać krwi. Pierwszą krew oddałem w 1956 roku. Pamiętam powieszono ogłoszenie, że potrzebna jest krew braciom Węgrom. No i przyjechała ekipa po krew. Tę ćwiarteczkę krwi pierwszy raz oddałem. Później zacząłem krew oddawać w wojsku, gdzie oddałem 1800 ml - opowiadał pan Robert.

Honorowy dawca krwi wspominał, że pracując na kolei w lokomotywowni wraz ze współpracownikami założyli klub krwiodawców.

Krew pobierać przyjeżdżano cztery razy w ciągu roku. Mniej jak 50 krwiodawców nigdy nie było. Bywało, że było nas nawet ponad 100. Ostatni raz krew oddawałem bodajże w 1989 roku. Wówczas dostałem informację, że już nie mogę oddawać krwi - mówił pan Robert.

Krwiodawcy, którzy tego dnia oddadzą krew w ustawionym przed lokalami organizatorów akcji ambulansie mogli liczyć na specjalne benefity. Viking Point przygotował paczkę pełnowartościowych posiłków na cały dzień.

Z myślą o osobach biorących udział w akcji przygotowaliśmy pakiety pełnowartościowych posiłków na cały dzień. Przygotowane zostały z myślą o uzupełnieniu kalorii. Paczka składa się z 5-6 posiłków na cały dzień. Wszystkie są odpowiednio zbilansowane, więc myślę, że na spokojnie to zapotrzebowanie zostanie uzupełnione - przekazała Aneta Sadowska z Viking Point.

Natomiast sklepy Unikat Outlet oraz JAMA-m Wszystko przygotowały dla uczestników specjalne bony i rabaty.

Dla nas to tylko trochę czasu, zaangażowania, a dla osób, które potrzebują tej krwi to całe życie. Jest to trzecia edycja akcji i będziemy uczestniczyć w kolejnych. Krwi nie da się wyprodukować. Możemy liczyć jedynie na dawców, którzy oddadzą swoją własną krew. Dlatego chcemy ich motywować i wspierać - podkreśliła Katarzyna Dudel pełnomocnik sieci sklepów JAMA-m Wszystko oraz Unikat Outlet.

Dodatkowo organizatorzy przygotowali słodki poczęstunek: watę cukrową, popcorn, lemoniadę oraz kawę.

Łącznie do oddawania krwi zarejestrowało się 105 osób. Do oddania krwi zakwalifikowano 100 osób. Ostatecznie zebrano 45 litrów krwi. Dziękujemy wszystkim osobom, które włączyły się w akcje. Ich zaangażowanie pomoże uratować niejedno życie.

Zobacz też:Pani Magda już od 70 lat strzyże białostoczan. Mimo że dobiega 90-tki, z pracy rezygnować nie zamierza