Drugi przejazd Nightskating Białystok już w sobotę. Założ welon, muchę, rolki i ruszaj w trasę!

W tę sobotę rolkarze pojadą pod hasłem "Było wesele - pora na poprawiny!". Jak będzie wyglądał przejazd?

- Trasa wyniesie 23 kilometry, czyli będzie o 10 km dłuższa niż podczas pierwszego, otwierającego sezon przejazdu. Jej szczegóły można znaleźć na stronie www.nightskatingbialystok.pl i na naszym fanpejdżu na facebooku. Już wiemy, że musimy ją lekko zmodyfikować ze względu na remont na Nowym Mieście. Spotykamy się o godz. 19 na Rynku Kościuszki przy pomniku Jana Pawła II. Ruszamy o godz. 20. Jeśli chodzi o przebrania to ubieramy się tak, jak na wesele. Białe kreacje są mile widziane u pań, welony również. Panowie - garnitury, muchy, koszule. I jedziemy! Najważniejszym elementem ubioru zarówno pań, jak i panów jest kask. Promujemy bezpieczną jazdę - mówi Justyna Zdanuczyk z Białostockiego Stowarzyszenia Rolkarskiego, jedna z organizatorek Nightskating Białystok.

Zobacz też Justyna Zdanuczyk z Nightskating Białystok: Pokochaliśmy rolki!

W tym roku organizator nawiązał owocną współpracę ze sklepem Decathlon Białystok, który przed każdym przejazdem otwiera w miejscu zbiórki zupełnie bezpłatną wypożyczalnię zarówno rolek, jak i kasków.

- To superokazja do tego, aby zaprosić kogoś ze znajomych, kto rolek nie posiada. Brak rolek czy kasku nie będzie już żadną wymówką - zachęca Justyna Zdanuczyk.

Zobacz też Nightskating Białystok. Rolkarze nie przestraszyli się burzy (zdjęcia, wideo)

Organizatorzy przypominają, że Nightskating Białystok to impreza dla każdego, jednak każdy uczestnik musi umieć jeździć na rolkach - hamować, skręcać, jeździć do przodu. Przejazd jest bezpłatny.

- Jedynym warunkiem jest to, że osoby poniżej 13 r.ż. muszą pojawić się pod okiem opiekuna prawnego, a osoby do 18 r.ż. muszą mieć jeszcze na głowie kaski i komplet ochraniaczy. Pozostali uczestnicy powinni mieć kaski dla własnego bezpieczeństwa, ale takiego wymogu nie ma - dodaje organizatorka.