Choć podkreślił jej fundamentalne znaczenie. Wspomniał, że poprzedni rząd PO zostawił plan budowy dróg, ale bez pokrycia. Bo potrzeba w całym kraju 200 mld zł, a w budżecie jest tylko 110. Dlatego rząd PiS będzie szukał dodatkowych programów, które pozwolą mu sfinansować drogi, zwłaszcza w naszym regionie.
Tyle że w tej sprawie - jak w żadnej innej - między PO i PiS zachodzi symbioza. Zaniechanie w 2007 r. przez Jarosława Kaczyńskiego budowy obwodnicy Augustowa w pierwotnym wariancie dało rządowi Donalda Tuska alibi do wytyczenia takiej siatki drogowych połączeń, która nie tylko zagmatwała ich przebieg w regionie, ale i oddaliła widoki na ich budowę.
Gdyby wtedy prezes PiS wykazał się stanowczością w obronie suwerenności, jak to czyni teraz, to być może i droga od Katrynki do Augustowa byłaby już od dawna dwujezdniowa w obie strony. I nie tylko ona.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?