Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czeka nas podwyżka cen gazu

Źródło: Stefa Biznesu NTO Edyta Hanszke
W tym roku ceny gazu już się nie zmienią. Wszystko wskazuje jednak na to, że w styczniu czeka nas kolejna podwyżka. Nadchodzący sezon grzewczy może być wyjątkowo drogi.
W tym roku ceny gazu już się nie zmienią. Wszystko wskazuje jednak na to, że w styczniu czeka nas kolejna podwyżka. Nadchodzący sezon grzewczy może być wyjątkowo drogi.
Od 5,4 do 7,3 procent miesięcznie wzrosną od połowy lipca nasze rachunki za gaz. Podwyżka najbardziej uderzy w tych, którzy „błękitnego paliwa” używają do ogrzewania mieszkań.

Ogrzanie gazem ziemnym 120-metrowego domu kosztuje pana Tomasza od 900 do 1200 zł miesięcznie w sezonie zimowym, czyli od października do kwietnia. Latem za gotowanie na gazie i korzystanie z ciepłej wody do kąpieli i domowych porządków za trzyosobową rodzinę płaci co miesiąc około 100 zł.

Od 15 lipca będzie musiał doliczyć do tego rachunku 7,3 proc.

Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wyliczyło bowiem, że o tyle więcej po podwyżce zapłacą odbiorcy, którzy ogrzewają mieszkania gazem.

Według PGNiG, ich rachunek wzrośnie przeciętnie o 22,62 zł. - 7 procent ze 100 zł to niewiele - komentuje pan Tomasz. - Ale już od tysiąca robi różnicę. Gaz jest chyba najdroższym paliwem do ogrzewania domu. Zdecydowaliśmy się na niego, bo nie chcieliśmy martwić się paleniem w piecu i kupowaniem węgla czy koksu, ale za ten komfort trzeba teraz słono płacić.

Zobacz także. PGNiG i rosyjski Gazprom planują budowę elektrowni gazowej w okolicach Ełku

Podwyżka, zaakceptowana w ubiegłym tygodniu przez Urząd Regulacji Energetyki, wejdzie w życie od 15 lipca i będzie obowiązywała do końca roku.

- Klienci otrzymają wkrótce informacje o nowych opłatach - informuje Joanna Zakrzewska, rzecznik prasowy PGNiG.

Nie ulegają natomiast zmianie stawki opłat abonamentowych, związanych z obsługą handlową klientów.

- Zaakceptowana podwyżka jest najniższą z możliwych. Udało nam się uwzględnić zarówno interes odbiorców końcowych, jak i potrzeby przedsiębiorstw, których obowiązkiem są niezbędne inwestycje - podkreśla Marek Woszczyk, prezes URE.

Joanna Zakrzewska tłumaczy, że podstawowym uzasadnieniem dla zmiany taryfy jest znaczny wzrost kosztów importu gazu, związany z rosnącymi od początku roku notowaniami cen ropy.

Dotychczas obowiązującą taryfę kalkulowano, kiedy baryłka ropy kosztowała około 80 USD, obecnie trzeba za nią zapłacić ponad 110 USD. - Jednocześnie PGNiG musi mieć pieniądze na kontynuowanie kosztownego programu poszukiwania nowych złóż gazu, w tym także łupkowego, co wpłynie na stabilizację cen w kolejnych latach - przekonuje rzeczniczka firmy.

Firma podkreśla też, że od stycznia 2011 r. obowiązywały niższe, w porównaniu z rokiem 2010, ceny gazu. Wówczas obniżono je o 3,23% proc. Natomiast taryfy spółek operatorskich utrzymywały się na nie zmienionym poziomie od 1 czerwca 2010 roku.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na poranny.pl Kurier Poranny