MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czarne chmury nad Telewizją Białystok

Alicja Zielińska
Szykują się zmiany w białostockim ośrodku telewizyjnym. Już zapowiedziano kolejną redukcję etatów, a kto wie, czy jej działalność nie zostanie ograniczona tylko do obsługi bieżących wydarzeń.

Te obawy przywiózł z Warszawy prof. Adam Dobroński, który został ponownie wybrany na szefa Rady Programowej TVP. Jacek Popiołek, dyrektor TVP Białystok twierdzi, że za wcześnie o tym mówić, bo trwają prace nad reorganizacją regionalnej Trójki, ale też nie wyklucza - jak się wyraził - "ruchów kadrowych".
- Podczas posiedzenia rady padła propozycja, by zająć się w sposób szczególny ośrodkami regionalnymi, które mogą najwięcej stracić na reorganizacji w świetle nowej strategii i założeń programowych TVP - mówi prof. Dobroński. - Do nich należy Białystok.

Błędne koło
Kraków, Gdańsk, Wrocław, Lublin - to ośrodki, które sobie poradzą. Białystok jest niestety w grupie tych, które nie zdążyły się rozwinąć i znaleźć trwałe miejsce na antenie centralnej. Sytuację pogarsza słaba kondycja gospodarcza naszego regionu, a więc i małe wpływy z reklam.
A telewizja, jak każda firma, liczy zyski.
- Powstaje błędne koło - tłumaczy prof. Dobroński. - Jak jest mało pieniędzy, to trzeba ująć ośrodkom, a jak się im ujmie, to będzie uboższa produkcja, co da kolejny powód do zmniejszenia dostępu do anteny centralnej. Stąd prosta droga do przekształcenia regionalnych ośrodków w ekspozytury, które będą dostarczać jedynie informacji, jak robi to Obiektyw, a wyzbędą się form ambitniejszych.
Taki trend, zdaniem Dobrońskiego, może oznaczać poważne zmiany organizacyjne w białostockim ośrodku TVP: zmniejszenie zespołu i ograniczenie go do bieżącej obsługi wydarzeń. Redukcja etatów, zresztą już jest zapowiedziana.

Co będzie z TVB?
- Dyrektorzy oddziałów zastanawiają się nad reformą trzeciego programu i ośrodków terenowych. Do 10 maja powstanie taki projekt i zostanie przedstawiony zarządowi TVP - mówi Jacek Popiołek, dyrektor naczelny Telewizji Białystok. - Pracujemy nad tym, jak wzmocnić atrakcyjność Trójki, zwiększyć jej oglądalność i poprawić wizerunek telewizji regionalnej w swoim terenie. Chodzi o to, by przy stałych blokach typu obrady Sejmu, posiedzenia komisji śledczych, ciekawie dla widza skomponować antenę ogólnopolską trzeciego programu, żeby więcej było na niej ośrodków z rzeczywistymi programami o tematyce regionalnej i widz się w nich nie gubił. Z tym wiąże się szereg zagadnień finansowych i organizacyjnych - nie krył Popiołek.

Czy dojdzie do zwolnień?
- Telewizja to niejednolita firma, są inżynierowie, pracownicy techniczni, dziennikarze. Może się okazać, że w wyniku restrukturyzacji z jednej grupy liczba osób ubędzie, a w innej - przybędzie. Wszystko zależy od tego, jakie miejsce w ogólnej strategii rozwoju telewizji przyjmie Trójka i programy regionalne - podkreślił Popiołek.
Adam Dobroński powiedział, że w czerwcu jest zaplanowany przyjazd członków rady programowej TVP do Białegostoku. - Będzie to dobra okazja, by pokazać, że ośrodek zasługuje na przychylność ze względu na kontekst narodowościowy mieszkańców Podlasia i położenie na krańcach wschodnich, więc misyjność tu jest bogatsza niż w innych stronach kraju.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na poranny.pl Kurier Poranny